W dotychczasowej 20-letniej historii Biegów Elity 11 zwycięstw odnieśli Kenijczycy. Najpierw jednak pierwszy bieg w 1994 r. wygrał Polak Jacek Kasprzyk, pokonując 10-kilometrową trasę w czasie 27 minut i 32 sekund. Potem nastała era znakomitego długodystansowca wejherowskiego, Jana Białka. W 1995 i 1996 r. zwyciężył w identycznym czasie 27 min i 8 sek. - Co za regularność - kiwali głowami kibice.
W kolejnych latach na listę zwycięzców wpisali się: Kenijczyk Richard Kosgei i Polacy: Grzegorz Gajdus i Piotr Gładki (wygrali ex aequo), Michał Bartoszak, znowu Jan Białk i Piotr Drwal. Z kolei od 2002 r. byliśmy świadkami długiej serii zwycięstw Kenijczyków: Clementa Kipbora, Wilsona Kenei, Kwambai Jamesa, dwukrotnie Abela Kirui i także dwukrotnie Michaela Karonei, który w 2006 r. wyśrubował rekord starej trasy na 26 min 43 sek.
Następne dwa lata to panowanie Marcina Chabowskiego z Floty Gdynia, który wiedział, jak radzić sobie z Kenijczykami. Chabowski wygrał Bieg Elity w 2009 i 2010 r., przy czym w 2010 r., gdy bieg stał się jednocześnie ulicznymi mistrzostwami Polski, Chabowski został pierwszym w historii krajowym czempionem na tym dystansie "na ulicy". W bliższych nam już latach 2011, 2012 i 2013 znowu dominowali afrykańscy biegacze z Kenii, odpowiednio Cosmas Kyeva, Martin Mukure i Samuel Rutto.
Teraz w 21 Biegu Elity Lotos Cup Kenijczycy w plejadzie około 30 biegaczy, w tym czołówki Polski, będą mieli dość groźnego przeciwnika w osobie doświadczonego Szwajcara Victora Roethlina, specjalizującego się w biegach długich i w maratonie. Helwet ma w swojej kolekcji m.in. zdobyty tytuł mistrza Europy w maratonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
