Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ 2015 piłkarzy ręcznych. Rywale są w zasięgu biało-czerwonych [OPINIE]

Paweł Stankiewicz
Fot. Karolina Misztal / Polskapresse
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych trafiła do trudnej grupy na mistrzostwach świata. Rywalem znowu będą Niemcy. - Losowanie nie było wcale takie złe - mówi nam Marcin Lijewski.

Polscy szczypiorniści podczas mundialu w Katarze, od 15 stycznia do 1 lutego przyszłego roku, rywalizować będą w grupie D. I nie da się ukryć, że to jest "grupa śmierci", bo oprócz biało-czerwonych znaleźli się w niej także Duńczycy, Rosjanie i Niemcy, a stawkę uzupełniają zespoły Argentyny i Bahrajnu.

Podopieczni trenera Michaela Bieglera ponownie będą rywalizować z Niemcami, których... pokonali w eliminacjach do mundialu. Nasi zachodni sąsiedzi dostali jednak "dziką kartkę" w miejsce wykluczonej Australii.

- Losowanie nie było wcale takie złe - mówi Marcin Lijewski, jeden z czołowych polskich piłkarzy ręcznych, który w najbliższym sezonie będzie grał ponownie w Wybrzeżu Gdańsk. - Rywale są w naszym zasięgu. Jeśli będziemy mieć dobry dzień, to możemy pokonać nawet Duńczyków, zająć pierwsze lub drugie miejsce w grupie i grać o medale. Możemy też obudzić się z ręką w nocniku i zająć czwarte miejsce albo w ogóle nie wyjść z grupy, bo Rosja i Argentyna grają coraz lepiej. Nie ma to żadnego znaczenia, że znowu zagramy z Niemcami. To rywal o zbliżonym poziomie i będzie fajny mecz.

To grupa bardzo trudna i wyrównana, ale trzeba wygrywać z najlepszymi, jeśli chce się osiągnąć sukces. Można jednak uniknąć trudniejszego rywala w 1/8 finału. Drużyny z grupy D trafią na grające w C, w której znalazły się Francja, Szwecja, Algieria, Czechy, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Biało-czerwoni muszą koniecznie walczyć o jedno z dwóch pierwszych miejsc w swojej grupie, żeby w następnej rundzie uniknąć rywalizacji z Francuzami lub Szwedami. Pozostałe drużyny są na pewno do pokonania przez biało-czerwonych, a awans do czołowej "8" otworzyłby szansę gry o medal.

- Faworytem grupy jest Dania, ale nie jesteśmy bez szans Rosja i Niemcy to solidne zespoły, w naszym zasięgu. Nie wolno lekceważyć Argentyny. Trzeba zająć pierwsze lub drugie miejsce, co jest realne, to droga będzie łatwiejsza. Miejsce w "8", a to jest plan minimum - uważa Artur Siódmiak, były reprezentant.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki