Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kieszonkowcy na Pomorzu. Wakacyjny tłum to raj dla złodziei. Jak się ustrzec przed kradzieżą?

Szymon Zięba
Archiwum
Pomorscy policjanci apelują do turystów i wczasowiczów, aby zwracali szczególną uwagę na swoją własność. Portfel wystający z tylnej kieszeni, rozpięta torebka czy samochód pozostawiony na niestrzeżonym parkingu - to łatwy łup dla rabusia.

- Złodzieje nie mają wakacji - ostrzegają pomorscy policjanci. Do nadmorskich miejscowości ściągają bowiem przestępcy, którzy liczą na łatwy zarobek w tłumie turystów.
- Kieszonkowcy najczęściej wykorzystują zamieszanie i tłok, działają w autobusach, sklepach, na dworcach, targowiskach - mówi kom. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Mundurowi ostrzegają, by zwracać uwagę na swoje rzeczy, zwłaszcza podczas takich wydarzeń, jak np. zbliżający się wielkimi krokami jarmark dominikański. Kieszonkowcy bowiem lubią działać w tłumie, tworząc często tzw. sztuczny tłok.

Co robić, by ustrzec się przed złodziejami? Policjanci radzą, by dobrze zabezpieczyć noszone przy sobie dokumenty i pieniądze.
- Najlepiej rozmieścić je w kilku miejscach garderoby - mówi kom. Stęplewski. Podkreśla, by szczególną uwagę zwrócić na osoby, które znajdują się w naszym najbliższym otoczeniu. A podróżując pociągiem czy autobusem nie powinno się wybierać pustych przedziałów. Kieszonkowcy na celownik biorą też turystów, którzy wypiją o jednego drinka za dużo. - Nie powinniśmy nawiązywać przygodnych znajomości. Lepiej też nie nosić przy sobie większej gotówki niż chcielibyśmy wydać np. danego dnia - słyszymy od komisarza Stęplewskiego.

Złodziejaszki pilnie obserwują swoją ofiarę. Dlatego tak ważne jest, by nie demonstrować zawartości swojego portfela. A wybierając pieniądze na przykład z bankomatu, by nie przeliczać ich bezpośrednio na ulicy. - Podczas zbliżającego się gdańskiego Jarmarku św. Dominika ważne jest, by kobiety nosiły torebki z przodu, zamkiem do siebie. A podczas zakupów czy mierzenia ubrań, by nie zostawiać torebki na podłodze - ostrzegają funkcjonariusze.
Uważać należy także na plaży czy w kawiarenkach. - Pod żadnym pozorem nie pozostawiajmy choćby na chwilę bez dozoru rzeczy na plażowym kocu czy stoliku, ponieważ naszą nieuwagę mogą wykorzystać przestępcy - mówi kom. Maciej Stęplewski.

Czasem złodziej, kradnąc klucze od mieszkania, będzie liczył na to, że przy okazji uda mu się ustalić adres i pod nieobecność właściciela ograbić dom. Dlatego tak ważne jest, by dokumenty i klucze nosić np. w osobnych kieszeniach.

Podczas wakacji na baczności powinni mieć się także Pomorzanie, którzy wyjeżdżają ze swojego domu. Mieszkanie warto dobrze zabezpieczyć, a zapasowe klucze zostawić zaufanej osobie.
- Wieczorne zapalenie światła, wyjęcie listów, ulotek z drzwi czy włączenie telewizora lub radia powinno skutecznie odstraszyć potencjalnego złodzieja. Dość skutecznym zabezpieczeniem mieszkania może okazać się czujny sąsiad. Natychmiastowa reakcja na hałasy lub obecność kogoś nieznajomego może odwieść złodzieja od próby włamania - podsumowuje kom. Stęplewski.
[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki