- Za kilka tygodni będą znane także wyniki badań histopatologicznych oraz chemiczno-toksykologicznych - zapowiada Mariusz Duszyński, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie.
Do tragicznego zdarzenia doszło 15 lipca, około godz. 22. W kościerskim szpitalu 52-letni mężczyzna przebywał od kilku dni. Pacjent sprawiał kłopoty. Dzień przed tragedią próbował uciec ze szpitala i udał się w kierunku przystanku autobusowego. W porę jednak zauważył go personel. Mężczyzna cierpiał na zaawansowaną chorobę śmiertelną.
Feralnego dnia odwiedziła go rodzina.
Czytaj więcej: Kościerzyna. Z okna szpitala wypadł 52-letni pacjent. Mężczyzna nie żyje
Zachowanie mężczyzny budziło obawy personelu i konieczne okazało się unieruchomienie pacjenta pasami.
- Był agresywny w stosunku do pielęgniarek - mówi Leszek Zwolakiewicz, dyrektor ds. medycznych w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - W tej sytuacji zastosowano przymus bezpośredni i farmakoterapię, a także kontrolę co 15 minut. Po pewnym czasie pacjent był już zdecydowanie spokojniejszy.
Nie wiadomo jednak, w jaki sposób mężczyzna uwolnił się z pasów, a następnie otworzył okno, w którym nie było klamek, i wyskoczył. Jedną z hipotez branych pod uwagę jest samobójstwo.
Sprawą zajmują się prokuratura i policja. Powołani zostali biegli.
- Zabezpieczyliśmy dokumentację medyczną - mówi Mariusz Duszyński. - Biegli otrzymają także dokumentację fotograficzną z miejsca tego zdarzenia.
Szpital zaoferował rodzinie tragicznie zmarłego pacjenta pomoc psychologiczną.
- Patrząc na statystyki ogólnopolskie i światowe, takie przypadki nie są odosobnione - zauważa Leszek Zwolakiewicz. a
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?