Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoki standard stacji benzynowej, więc i paliwo droższe

Redakcja
Marcin Pacyno
Jednym z powodów paliwowej drożyzny w Bytowie, na którą narzekają kierowcy, jest podobno... lokalizacja i standard miejscowych stacji paliwowych. Tak wysokość cen tłumaczy koncern Orlen. Wpływ na nie mają też inne globalne czynniki, ale zmotoryzowanych w żaden sposób to nie pociesza.

- Musimy tankować jedno z najdroższych paliw na Pomorzu i w Polsce. Choć mamy pięć stacji do wyboru, w tym dwie Orlenu, to ceny niewiele się różnią. Prawdopodobnie wszyscy ustalają ceny takie same jak Orlen - komentuje jeden z kierowców spotkanych na stacji.
- Najdziwniejsze jest to, że już w sąsiedniej Kościerzynie ceny paliw w stacji Orlen są niższe niż w Bytowie.
Wczoraj kierowcy z Bytowa za litr oleju napędowego musieli zapłacić od 4,67 do 4,77 zł.

- Podjechaliśmy z zięciem zatankować tylko za 20 zł, aby tylko dojechać do tańszych stacji, bo ceny w Gdańsku są nawet o 40-50 groszy niższe - zapewnia Janusz Daroszewski, którego spotkaliśmy na stacji Orlen.

Kierowców najbardziej zdziwiła odpowiedź koncernu, który wyjaśnił przyczyny wyższych cen w Bytowie. - Różnice w cenach paliw na stacjach tego samego operatora w sąsiadujących miastach lub regionie wynikają z czynników mikroekonomicznych, a więc warunków bezpośredniego otoczenia rynkowego, lokalizacji i standardu poszczególnych obiektów - napisała Joanna Puskar z biura prasowego Orlenu. - Istotny jest segment, do jakiego stacja należy. Jeśli na przykład działa pod marką Orlen, należy się spodziewać nieco wyższych cen niektórych produktów, szczególnie tych z rodzaju premium, jak np. paliwa Verva, ze względu na wysoki standard obiektu i szeroki wachlarz usług.

Janusz Daroszewski komentuje to krótko. - Cieszymy się z jakości i standardu stacji. Widocznie są najlepsze na Pomorzu, ale jednak wolelibyśmy niższe ceny.
Orlen podkreśla jednak, że na wysokość cen wpływa jeszcze wiele innych czynników.
- Do których należą zarówno czynniki globalne, jak wzrost cen ropy naftowej czy osłabienie kursu złotego wobec dolara, jak i czynniki lokalne, m.in. otoczenie konkurencyjne i lokalizacja stacji. Tak więc porównywalny poziom cen występuje w wielu innych miejscach w Polsce - tłumaczy Joanna Puskar i dodaje jeszcze, że wpływ na cenę mają między innymi: europejskie notowania gotowych produktów paliwowych, podatek VAT, akcyza i opłata paliwowa, czyli wysokość obciążeń podatkowych, które stanowią ok. 50 procent ceny.

Rozmawialiśmy z pracownikami lokalnej stacji paliw Orlen. Z obawy przed konsekwencjami służbowymi poprosili o zachowanie anonimowości.
- Staraliśmy się o obniżenie cen - zapewniają. - Stałoby się to tylko wtedy, gdyby ceny spadły na konkurencyjnych stacjach. Codziennie robimy raporty, uwzględniając wysokość cen paliw u konkurencji. Nie obniżają ich, więc widocznie taka polityka im pasuje.

W ten sam sposób sytuację komentuje lokalna konkurencja.
- Ceny dyktuje Orlen, a my się do nich dostosowujemy, mając kilka groszy taniej - wyjaśniają pracownicy stacji paliw w podbytowskim Udorpiu.
Krytykowana przez kierowców drożyzna była kiedyś badana, ale nie dopatrzono się zmowy cenowej. Na nic zdały się też protesty. Ceny na stacji Orlen obniżono na krótko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wysoki standard stacji benzynowej, więc i paliwo droższe - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki