Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Natalia Osnowska oddała pieniądze znalezione przy bankomacie. Została nagrodzona

Ewa Macholla
Natalia Osnowska, mieszkanka gminy Kaliska, chciała wypłacić pieniądze z bankomatu. Nagle zauważyła, że w tzw. szufladzie znajduje się niewybrana przez kogoś gotówka. Było to dokładnie 1300 złotych. Pani Natalia nie zastanawiała się długo, pieniądze oddała na policję.

- Był to naturalny odruch i oczywiste, że te pieniądze trzeba oddać - wspomina Natalia Osnowska. - Mogła to przecież być czyjaś wypłata, pieniądze na spłatę kredytu czy cokolwiek. Przede wszystkim nie były to moje pieniądze. Początkowo chciałam je przekazać do banku, ale uznałam, że najwłaściwiej będzie, jeśli zgłoszę się na policję.

Po kilkunastu dniach, gdy pani Natalia już zapomniała o zdarzeniu odezwali się do niej pracownicy Urzędu Gminy Kaliska.
- Otrzymaliśmy informację o zachowaniu pani Natalii i uznaliśmy, że trzeba tak wzorową postawę uhonorować - mówi Bożena Jeleniewska, sekretarz gminy Kaliska. - Zaprosiliśmy panią Natalię na specjalne spotkanie, na którym wójt gminy Sławomir Janicki oraz kierownik posterunku policji asp. sztab. Mateusz Kromer wręczyli naszej mieszkance wyróżnienie. Złożono jej również serdeczne podziękowania i gratulacje z życzeniami wszelkiej pomyślności.

Pani Natalia przyznaje, że była bardzo zaskoczona takim gestem ze strony władz gminy oraz policji, a także dodaje, że nie oczekiwała, że jej zachowanie zostanie nagrodzone. Jeszcze większe zaskoczenie było, gdy po kilkunastu dniach od oddania pieniędzy otrzymała SMS-a.
- Policjanci zapytali, czy mogą właścicielowi tych pieniędzy przekazać mój numer telefonu - wspomina Natalia Osnowska. - Zgodziłam się i po kilku dniach dostałam podziękowanie. Zrobiło mi się bardzo miło z tego powodu. Ale nie uważam się za jakąś bohaterkę. Tak trzeba było postąpić.

Do podobnej sytuacji doszło także w Starogardzie. W marcu ub. roku jeden z mieszkańców stolicy Kociewia znalazł na ul. Kościuszki portfel z dokumentami i pieniędzmi. Bez zastanowienia oddał znalezione mienie patrolującym miasto policjantom. W środku było 610 złotych, dowód osobisty oraz karta bankomatowa. Funkcjonariusze przekazali zgubę właścicielowi.
Policjanci przypominają, że w przypadku znalezienia cudzej rzeczy powinniśmy oddać ją właścicielowi, policji bądź przekazać do biura rzeczy znalezionych. W przeciwnym razie znalazca może odpowiadać karnie za przywłaszczenie mienia.


[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki