Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niesiołowski: Negatywnie oceniam RAŚ. Krzywda Ślązaków w Polsce? To bzdurna fikcja

Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski Bartek Syta
Działanie na rzecz politycznej konkurencji jest niedopuszczalne - mówi Stefan Niesiołowski, poseł PO, o zaangażowaniu Marka Plury w tworzenie Ruchu Górnośląskiego. O RAŚ mówi z kolei: Negatywnie oceniam to ugrupowanie. Również dlatego, że zajmuje się bzdurną fikcją, głosząc, że oto krzywda się dzieje Ślązakom w Polsce. Na tym RAŚ próbuje dojść do władzy i zaistnieć w niej szerzej, nie tylko na Śląsku.

Marek Plura, europoseł PO, wspiera powstanie Ruchu Górnośląskiego, koalicji regionalnych ugrupowań na Śląsku. Celem będą wybory samorządowe. Podobno we władzach Platformy już dziś ta inicjatywa nie wywołuje entuzjazmu.
Znam Marka Plurę, to pracowity i inteligentny człowiek. Nie sądzę jednak, żeby otwarcie angażował się w coś, co będzie bezpośrednią konkurencją Platformy Obywatelskiej w wyborach samorządowych. Rozumiem działalność obywatelską, społeczną w swoim regionie, nawet wspieranie organizacji, które tworzą jakiś lokalny polityczny folklor. Nie chciałbym na razie ferować wyroków, muszę przyjrzeć się tej sprawie dokładniej.

Pańskim zdaniem PO - wielka partia powinna obawiać się regionalnego ruchu?
Trudno powiedzieć. Lokalnie wszystko jest możliwe. W naszym Ursynowie na przykład do władzy doszło ugrupowanie Piotra Guziała (Warszawska Wspólnota Samorządowa), które w porozumieniu z PiS odsunęło Platformę. Regionalne ugrupowanie w poszczególnych miastach może być groźnym rywalem dla PO. Więc tworzenie sobie tego rywala samemu nie jest chyba zbyt rozsądne. To byłoby działanie obliczone na słabszy wynik Platformy w wyborach. A słabszy wynik oznacza mniej radnych i mniejszy wpływ na region - dla mnie to niedopuszczalne. Z drugiej strony jednak województwo śląskie jest bardzo zróżnicowane i nie sądzę na przykład, żeby śląskie ugrupowanie zyskało przychylność Częstochowy. Więc w wyborach do sejmiku zaistnienie takiej koalicji byłoby trudne.

Ruch Autonomii Śląska bez niej ma w tej chwili trzech radnych w samorządzie wojewódzkim.
Rzeczywiście, Śląsk ma swoją specyfikę. Ale nie wiem, czy w kolejnych wyborach retoryka RAŚ spotka się z poparciem głosujących. Kazimierz Kutz, obrońca śląskości, w wielu punktach zgodny z RAŚ właśnie przegrał sromotnie walkę o europarlament. Inna sprawa - jakie to będzie ugrupowanie? Powtarzam: Śląsk ma swoją specyfikę, ale nie chciałbym, żeby polityk PO wspierał działanie na przykład organizacji, które promują separatyzm.

Mówi pan o RAŚ?
Negatywnie oceniam to ugrupowanie. Również dlatego, że zajmuje się bzdurną fikcją, głosząc, że oto krzywda się dzieje Ślązakom w Polsce. Na tym RAŚ próbuje dojść do władzy i zaistnieć w niej szerzej, nie tylko na Śląsku.

Marek Plura mówi, że koledzy z Platformy szanują jego ewolucję z cichego Ślązaka w takiego, który głośno upomina się o śląskie interesy. Przyznaje też, że centralistyczne partie, w tym PO, zawodzą w regionach, a Ruch Górnośląski mógłby wyznaczyć nowy standard prowadzenia polityki regionalnej.
Ale czegokolwiek byśmy nie powiedzieli, trzeba sobie zdać sprawę, że nie ma demokracji bez partii politycznych.
W Polsce panuje dziś moda na opluwanie ich, na negowanie ich istnienia, na nazywanie parlamentu zbiorowiskiem idiotów i złodziei… W tym rozumowaniu Sejm jest najgorszym miejscem na świecie, a partie to gangi. Przecież takie myślenie prowadzi do dyktatury. Ja jestem i będę zwolennikiem partyjnej demokracji, od której nic lepszego jeszcze nie wynaleziono.
A przedstawiciel PO nie powinien wzmacniać swojej konkurencji.

Więc ważniejsza od lojalności wobec regionu jest wierność wobec partii, nawet jeśli ta nie wywiązuje się w nim ze swojej roli?
Nie chcę tak oceniać sprawy Marka Plury, muszę ją bliżej zbadać.

Grozi mu napomnienie? Jak to działa w demokratycznie urządzonej partii?
Nie wiem. Uważam jednak, że miejsce dla ludzi, którzy chcą się zajmować poważną polityką jest w Platformie Obywatelskiej. Nie w partii regionalnej, która nie istnieje. PO jest partią, która broni Polski i nie ma alternatywy.

Ciekawy punkt widzenia. Aż się prosi o jakiś cytat z ministra Sienkiewicza albo innego prominentnego polityka z "taśm Wprost".
Zniszczenie Platformy nie będzie oznaczać zwycięstwa regionalistów, ale pana Macierewicza, panią Pawłowicz, pana Kaczyńskiego u władzy. Wszystkiego najlepszego. Przypomina to reakcję Żydów w Republice Weimarskiej, którzy cieszyli się, że Goebbels został gauleiterem Berlina.

Strasznie to propagandowe. A przecież szanse na stworzenie regionalnej partii na Śląsku wynika z ogromnego zniechęcenia działalnością PO. Afera taśmowa tylko to zniechęcenie utwierdziła.
Afera taśmowa i reakcje na nią to jest głupia, bezmyślna, histeryczna nagonka. A satysfakcja z niszczenia PO jest samobójcza.

Rozmawiał: Marcin Zasada


*Trąba powietrzna spustoszyła Pszczynę! ZDJĘCIA + WIDEO
*Mundial 2014: Brazylia - Niemcy 1:7 [MEMY + OPINIE] Brazylia upokorzona, drwiny w internecie
*Katastrofa samolotu pod Częstochową: ZDJĘCIA, PRZYCZYNY, OPINIE ŚWIADKÓW
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!