Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Red Bull Air Race. Superszybkie samoloty nad Gdynią [ZDJĘCIA]

Rafał Rusiecki
Fot. materiały prasowe
Kolejny przystanek w ramach mistrzostw świata Red Bull Air Race zbliża się wielkimi krokami. 26 i 27 lipca w Gdyni, z Bulwaru Nadmorskiego, będzie można oglądać odważnych dwunastu pilotów, którzy w swoich lekkich samolotach wyścigowych będą latać pomiędzy pylonami.

Owe pylony to kluczowy element zawodów spod znaku czerwonego byka. Nad ich konstrukcją głowiono się od pierwszych zawodów w 2003 roku. Konstruktorzy musieli nie tylko odpowiednio dobrać ich właściwy kształt, ale również wykonać je z odpowiedniego materiału. Istotne też były rozmiary tych dmuchanych bramek powietrznych. Teraz wysokość pylonów wynosi 25 metrów, czyli 5 więcej niż w trakcie mistrzowskich zawodów w 2010 roku. A to wpływa na większe bezpieczeństwo pilotów.
Zawodnicy korzystają z trzech, wyjątkowo aerodynamicznych samolotów. To amerykańskie Edge 540 i MXS-R oraz węgierski Corvus Racer 540.

W Gdyni mieszkańcy Pomorza i turyści zobaczyć będą nie tylko zawodowców ścigających się w mistrzostwach, ale i tych, którzy do tej elity chcą dołączyć. Rywalizują oni w Challenger Cup. Naszą nadzieję jest tutaj Łukasz Czepiela. 31-latek należy do kadry narodowej Polski w akrobacji lotniczej.

Gdynia jest czwartym miastem, które będzie gościć śmiałków. Wcześniej ścigali się oni w Abu Dhabi, chorwackim Rovnij oraz Kuala Lumpur. Na razie prowadzi Austriak Hannes Arch (30 punktów) przed Anglikiem Paulem Bonhomme'm (25) oraz Anglikiem Nigelem Lambem (17) i Kanadyjczykiem Petem McLeod'em (17). Cały cykl składa się z ośmiu etapów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki