Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkole za kilkaset złotych? Nie w Stężycy - tu jest za darmo

Bartosz Cirocki
Stężyccy radni przyjęli w czerwcu uchwałę o wysokości opłat za przedszkola. Ustalili ją na wskazanym w ustawie poziomie 1 zł, by w kolejnym paragrafie... zwolnić z niej wszystkich. I to po raz kolejny

Piękny, dawniej o takim można było tylko pomarzyć - cmoka wymownie pani Maria, przechodząc obok nowego przedszkola publicznego w Stężycy. Gdyby miała okazję wejść do środka, jej zachwyt byłby jeszcze większy - osiem przestronnych sal, każda z osobną łazienką i pełnym wyposażeniem w zabawki, meble czy sprzęt RTV, do tego szatnia, gabinety, zaplecza, kuchnia, plac zabaw... Wszystko pachnie świeżością i czeka na dzieci, które przeniosą się tu we wrześniu.

Podobnie w Klukowej Hucie, gdzie efektowne nowe przedszkole łatwo pomylić z siedzibą dużej firmy czy salonem meblowym. Kilkanaście kilometrów dalej, w Kamienicy Szlacheckiej, trwa rozbudowa szkoły - m.in. o część przedszkolną. Pozostałe szkoły w gminie - w Szymbarku i Gołubiu - są nowsze i warunki dla maluchów już są dobre. Ostatnie inwestycje w infrastrukturę dla najmłodszych kosztują samorząd ok. 7 mln zł (przy 40-milionowym budżecie). Dzieci korzystać z nich będą za darmo.

Nie biorą ustawowej złotówki

W połowie 2011 r., po zmianach w ustawie o systemie oświaty, rodzice w całej Polsce z niepokojem przyglądali się stawkom, jakie przyjmowały samorządy za ponadprogramowe godziny pobytu dzieci w publicznych przedszkolach. Za każdą powyżej podstawowych pięciu kazały sobie płacić, często słono - najwyższą stawkę na Pomorzu, 3,70 zł za godzinę, miało Wejherowo.
Ze spokojem przyglądali się temu mieszkańcy gminy Stężyca. Tam nie tylko za podstawowe, ale i za dodatkowe godziny w przedszkolach nie płaci się nic.

- Pierwsze zwolnienia uchwalono jeszcze za mojego poprzednika - mówi Tomasz Brzoskowski, obecny wójt Stężycy, dawniej sekretarz urzędu. - Przez lata wprowadzaliśmy to, co nazwaliśmy pakietem socjalnym i stymulującym rozwój. Postawiliśmy na ulgi podatkowe, budowę dróg, przygotowanie planów zagospodarowania przestrzennego oraz między innymi bezpłatne przedszkola.

Od września 2013 r. edukację przedszkolną wspiera budżet państwa. Samorządy dostają teraz 1450 zł rocznie na każdego malucha, ale w zamian za to stawki za dodatkowe godziny spędzane w przedszkolach nie mogą być wyższe niż złotówka. Większość samorządów pobiera taką właśnie opłatę, ale Stężyca wciąż nie. Traci teraz mniej, bo dotacje rekompensują jej część kosztów.

W budżecie gminy mniej, więcej w kieszeniach mieszkańców

W czerwcu Rada Gminy podjęła nową uchwałę, dotyczącą opłat przedszkolnych na najbliższe trzy lata. W jednym z paragrafów ustaliła stawkę na poziomie 1 zł za godzinę, by w następnym... zwolnić z niej całkowicie. Bezpłatne są także zajęcia dodatkowe, a rodzice ponoszą koszt praktycznie tylko wyżywienia pociech (oraz ewentualnie składek ustalanych przez rady rodziców na różnego rodzaju atrakcje).

- Wraz z radnymi byliśmy zgodni, by podtrzymać zwolnienie - podkreśla wójt. - Mielibyśmy w budżecie gminy dodatkowe kilkaset tysięcy złotych, ale nasze rodziny straciłyby najmniej po około tysiąc złotych rocznie na jedno dziecko, a tę kwotę mogą przeznaczyć na przykład na książki.

- Miejscowi przyzwyczaili się już do bezpłatnych przedszkoli jak do powietrza, ale nowi mieszkańcy są zaskoczeni - przyznaje Grzegorz Przepiórski, dyrektor ZKiW w Klukowej Hucie. - Mamy też dzieci z sąsiednich gmin, ich rodzice wybrali nasze przedszkole dlatego, że jest dobrze wyposażone, że kadra jest odpowiednia, ale pewnie też z tego powodu, że jest darmowe.

Jest druga strona medalu?

W gminie, oprócz pięciu samorządowych placówek, działa niepubliczny punkt przedszkolny i niepubliczne przedszkole. Właściciele tego drugiego wielokrotnie wskazywali na drugą stronę medalu - ich zdaniem, brak opłat odbija się na jakości usług w gminnych placówkach. Twierdzili, że m.in. liczba opiekunów jest zbyt mała, a zajęcia dodatkowe są niskiej jakości lub ich nie ma. Wójt odpierał zarzuty, podkreślając, że zachowane są wszystkie normy, a gmina zapewnia np. język angielski, rytmikę czy logopedię.
Sami rodzice przyznają, że dodatkowych zajęć w wielu prywatnych placówkach jest co prawda więcej, ale dzięki bezpłatnym przedszkolom gminnym zaoszczędzą tyle, że wystarczy na wykupienie dla dzieci dowolnych lekcji, a sporo jeszcze zostanie.
- Jestem zadowolona z warunków panujących w miejscowym przedszkolu - deklaruje Sylwia Wesserling z Szymbarku. - Pochodzę z Gdyni i tam przedszkole to wydatek od 400 złotych wzwyż, tutaj mam jedno dziecko, od września będzie drugie, a płacę wyłącznie za wyżywienie. To dla wszystkich rodzin bardzo korzystne, gmina stanęła na wysokości zadania.
Do stężyckich placówek uczęszczają także dzieci spoza gminy, również za darmo.

- Gdyby trzeba było płacić, to matki, które nie pracują, zostawiłyby dzieci w domu, a tak wolą je wysłać do przedszkola, by miały kontakt z rówieśnikami i lepiej się rozwijały - uważa Justyna Czaja z Rybaków w gminie Somonino, odbierająca małą Zosię z przedszkola w Szymbarku.

Co ciekawe, gmina zapewnia opiekę nad dziećmi przez cały rok, także w wakacje.
- Nasze przedszkole pracuje do 27 lipca, potem będą trzy tygodnie przerwy, ale wtedy wznowi pracę przedszkole w sąsiednim Gołubiu, teraz jest zamknięte - wyjaśnia Ireneusz Zarach, dyrektor ZKIW w Szymbarku. - Rodzice nie muszą brać urlopów czy opłacać opiekunek, wystarczy, że podwiozą dziecko kilka kilometrów do sąsiedniej szkoły.
Wkrótce zamelduje się dziesięciotysięczny obywatel

Populacja gminy Stężyca systematycznie się zwiększa za sprawą przyrostu naturalnego i napływu osób z zewnątrz. Wpływ na to mają m.in. darmowe przedszkola?

- By zachęcać do mieszkania na terenie gminy, trzeba proponować odpowiednie warunki - zauważa Tomasz Brzoskowski. - Żeby młodzi rodzice mogli pracować, muszą mieć gdzie zostawić dziecko, a babcie nie zawsze są blisko. Dlatego stwarzamy im powszechną i bezpłatną dostępność do edukacji przedszkolnej. Wyobrażam sobie, że para rozważa, gdzie zbudować lub kupić dom i jedno mówi do drugiego: Słuchaj, samochód mamy, więc do pracy zawsze dojedziemy, a jest sobie taka gmina Stężyca, są tam niedrogie działki budowlane z planami miejscowymi, podatki są niskie, a do tego przedszkole będziemy mieli za darmo.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki