Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VII Międzynarodowy Spis Bociana Białego. Polski bocian woli hiszpańskie raki

Tomasz Chudzyński
52 tysiące lęgowych par bociana białego wyliczono w roku 2004 w Polsce.
52 tysiące lęgowych par bociana białego wyliczono w roku 2004 w Polsce. archiwum DB
Raz na 10 lat na całym świecie szacowana jest wielkość populacji bocianów. Polska prawdopodobnie nie będzie już najbardziej "bocianim" krajem na świecie.

- Podjeżdżamy pod każde gniazdo bocianów, oznaczamy je GPS-em, liczymy dorosłe i młode, wszystko notujemy - tłumaczy Wojciech Woch, kierownik Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana w powiecie nowodworskim. - Jako park koordynujemy akcję liczenia bocianów w gminach Sztutowo, Stegna i na terenie Krynicy Morskiej. Populację tych ptaków szacujemy co roku, ale rok 2014 jest szczególny. Odbywa się międzynarodowa akcja.

Chodzi o VII Międzynarodowy Spis Bociana Białego. Od początku lipca kilka tysięcy wolontariuszy z organizacji pozarządowych, ornitologicznych instytucji naukowych oraz wielbiciele ptaków liczą bociany.
- W tej chwili zakończyliśmy liczenie na około 70 proc. terenów w Polsce - mówi Marcin Tobółka z Grupy Badawczej Bociana Białego, koordynator cenzusu w naszym kraju. - Wolontariusze nadal są w terenie. Spis powinien zakończyć się około 15 lipca, surowe wyniki będą znane pod koniec sierpnia, gotowa analiza powstanie jesienią. Niestety, będzie co analizować. Spis sprzed dziesięciu lat wykazał, że 20 proc. populacji bociana, najwięcej na świecie, żyje w Polsce. Mieliśmy wtedy 52 tys. par lęgowych. Ale już teraz widać, że bocianów, traktowanych jako symbol Polski, w naszym kraju jest coraz mniej. - Wynik sprzed 10 lat będzie nie do powtórzenia - przyznaje Marcin Tobółka. - Stracimy prawdopodobnie rangę najbardziej "bocianiego" kraju świata, na rzecz Hiszpanii.

Tamtejsza populacja przyzwyczaiła się do żerowania na śmietniskach. W dodatku przysmakiem tych ptaków stał się zawleczony do hiszpańskich wód gatunek raka amerykańskiego. Taka dieta, bogata w tłuszcze, powoduje, że bociany szybciej dojrzewają, młode osobniki coraz wcześniej biorą udział w procesie lęgowym. To tłumaczy, dlaczego w Hiszpanii bocianów jest coraz więcej.

Z drugiej strony, w Polsce liczba bocianów się zmniejsza. - Są miejsca, które bociany opuściły, ale są też takie, w których jest ich więcej - podkreśla Wojciech Woch. - Generalnie jednak w powiecie nowodworskim bocianów zawsze było dużo. Średnio, w przeciągu trzech lat, powstają u nas trzy nowe gniazda. - Mamy lekki, lecz wyraźny trend zmniejszającej się populacji bociana w Polsce. To efekt coraz większej tzw. monokultury rolniczej w naszym kraju, znikających połaci łąk wykorzystywanych pod wielkie uprawy pszenicy, kukurydzy itp. - mówi ornitolog. - Bociany same opuszczają miejsca, w których nie mają gdzie żerować. Tak, niestety, jest i u nas.

Zdaniem naukowców, na zmniejszenie się populacji bocianów nie mają wpływu swoiste "polowania" urządzane na te ptaki np. w Syrii czy Libanie (ubiegłej zimy głośne były zamieszczone na portalach społecznościowych zdjęcia młodych ludzi z "naręczami" martwych bocianów). - W ten sposób znika promil populacji tych ptaków - zaznacza Tobółka. - Znacznie więcej strat powodują zmiany w krajobrazie.

Tegoroczna akcja liczenia bocianów w Polsce miała wyglądać inaczej. Z uwagi na problemy finansowe organizacja, która koordynowała spis 10 lat temu, chciała szacować liczbę ptaków na podstawie ankiet, które planowano rozesłać sołtysom. W zorganizowaniu dokładnej kontroli pomogło jednak zaangażowanie przyrodników.

- Trochę tę akcję ratujemy, z różnych względów, na szczęście udało się wszystko zorganizować - mówi Marcin Tobółka. - Wolontariusze liczą bociany niemal w każdej gminie, a wyniki wprowadzają do internetowej bazy danych.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki