- O wypowiedzeniu zadecydowała przede wszystkim sprawa lawety - przyznaje Marek Jankowski, burmistrz gminy Czersk. - Po powrocie z urlopu poprosiłem pana komendanta o wyjaśnienia. Zamiast nich otrzymałem jedynie opis sytuacji. Tłumaczeniem nie jest dla mnie argument, że do pomyłki doszło "z rozpędu". Sprawę nagłośniono i negatywnie wpłynęła na wizerunek gminy Czersk i Straży Miejskiej w Czersku.
Jarosław Szwil nie zgadza się z powodem zwolnienia. Zapowiada, że odwoła się do sądu pracy.
- W uzasadnieniu pan burmistrz napisał o braku nadzoru nad przygotowywanymi dokumentami i rażących błędach - mówi komendant Szwil. - Już dawno chciałem wytłumaczyć dlaczego doszło do sytuacji, miałem jednak zakaz wypowiadania się na ten temat.
Pismo- wyjaśnienie byłego komendanta publikujemy w galerii zdjęć powyżej. O sprawie czytaj także w środowym (2.07.2014), papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" oraz w e-wydaniu gazety na stronie prasa24.pl
[email protected]
źródło: TVN24/X-News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?