Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Podwyżki dla nowo wybranych samorządowców

reporterzy DB
Lidia Orłowskiej-Getler, wójt gminy Smołdzino będzie zarabiać o 1500 zł więcej od swojego poprzednika
Lidia Orłowskiej-Getler, wójt gminy Smołdzino będzie zarabiać o 1500 zł więcej od swojego poprzednika
Rada Gminy Smołdzino rozpoczęła swoje urzędowanie od ustalenia wynagrodzenia dla nowej wójt, Lidii Orłowskiej-Getler. Mimo że świeżo upieczona szefowa gminy zapowiedziała oszczędności, chętnie przyjęła pensję wyższą o ok. 1500 zł od poprzednika. Będzie zarabiała ok. 9500 zł brutto.

Wójt podkreśla jednak, że nie oznacza to rezygnacji z planów oszczędnościowych. Co ciekawe, zapowiada, że poszuka ich w... wydatkach bieżących. Zamierza też poprawić politykę fiskalną. - Będę chciała zwiększyć dochody gminy, między innymi poprzez kontrole podatkowe - zapowiada Orłowska-Getler.

Pani wójt udało się wprowadzić do Rady Gminy 11 z 15 radnych. Ci tłumaczą, że co prawda dostała wyższą pensję, ale za to nie pobiera... kilometrówki.

- Poprzedni wójt dostawał ponad 1000 zł kilometrówki - uzasadnia Ryszard Sobko, wiceprzewodniczący Rady Gminy Smołdzino. - Obecna wójt zrezygnowała z kilometrówki i korzysta z samochodu służbowego z kierowcą.

Również słupski starosta Sławomir Ziemianowicz będzie w nowej kadencji zarabiał lepiej. Rada Powiatu zdecydowała, że jego pensja wzrośnie z 11 340 zł brutto do 12 480 zł. - Zwykle na początku kadencji ustala się o kilka procent wyższe wynagrodzenie - tłumaczy Ryszard Stus, przewodniczący Rady Powiatu w Słupsku. - Jesteśmy wysoko w rankingu powiatów, pozwala również na to dobra sytuacja finansowa samorządu.

O prawie 2000 zł więcej niż dotychczas będzie zarabiał starosta pucki Wojciech Dettlaff. Po zmianie pensja starosty wyniesie 12 540 zł. Radnych jednak dzieli opinia, czy nowa stawka to rzeczywiście podwyżka. - To nowa kadencja, nowe rozdanie - podkreśla Ewa Kownacka, przewodnicząca większościowego klubu radnych PO. - Co daje możliwość nowych ustaleń, nowych pensji. Dla mnie to po prostu nowy rozdział.

Mirosław Busz z opozycyjnego klubu Nasz Powiat Pucki nie ma wątpliwości: podwyżka to jest i do tego dość znaczna.

- Część rady dała staroście maksimum tego, co mogła - podkreśla Busz. - A skoro więcej już dać mu nie można, to zastanawiam się, jaką będzie miał teraz motywację do pracy?
Starosta bytowski Jacek Żmuda-Trzebiatowski w nowej kadencji będzie zarabiał niecałe 11 tys. zł brutto. W poprzedniej było to niecałe 10 tys. zł brutto.
- Pensja została podwyższona w odniesieniu do poprzedniej kadencji, bo ostatnia regulacja płac była dwa lata temu. Ponadto starosta sprawnie przeprowadził restrukturyzację szpitala i ma na koncie wiele innych zasług - tłumaczy tę decyzję Andrzej Hrycyna, przewodniczący Rady Powiatu.
W powiecie malborskim wyższą pensję, w porównaniu do poprzedniego wójta, otrzymał nowy włodarz gminy wiejskiej Malbork. Wynagrodzenie zasadnicze Juliana Grzanki już na starcie jest wyższe o 1000 zł w stosunku do jego poprzedniczki, Jadwigi Rochowicz, i będzie wynosiło 5200 zł. Do tego dochodzi dodatek funkcyjny - 1500 zł, dodatek specjalny - 2010 zł i dodatek stażowy - 1040 zł. Łącznie 9750 zł brutto.

- Myślę, że zmiana wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 1000 zł mieści się w granicach rozsądku - mówi Michał Błachut, przewodniczący Rady Gminy.

Podczas trzeciej w nowej kadencji sesji Rady Miasta radni Rumi podnieśli pensję burmistrz Elżbiecie Rogali-Kończak, tłumacząc, że jest to powrót do stanu normalności. Przez ostatnie lata burmistrz Rumi po tym, jak radni poprzedniej kadencji obniżyli jej wysokość dodatku specjalnego, zarabiała mniej niż jej zastępcy. - Wielość zadań, za które odpowiada burmistrz, oraz fakt, że od ośmiu lat burmistrz nie miała podwyżki, skłaniają nas do podwyższenia uposażenia - mówił przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej RM Józef Chmielewski. Teraz uposażenie burmistrz Rumi wyniesie 11 340 zł brutto, nie licząc dodatku za wysługę lat.

Wejherowscy radni zwiększyli w porównaniu do poprzedniej kadencji pensje prezydenta Wejherowa Krzysztofa Hildebrandta i starosty wejherowskiego Józefa Reszki. Obaj panowie zarabiają teraz 12 860 zł brutto. Radni tłumaczą, że nie jest to znaczna zmiana - o kilkaset złotych - obaj panowie już wcześniej zarabiali dokładnie 12 310 brutto, czyli ich podwyżka w porównaniu do poprzedniej kadencji wynosi równo 550 zł brutto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki