O opinię na temat swojej pracy zapytali... sami urzędnicy. Sondę przeprowadzono w 30 instytucjach - od Smołdzina przez Gdańsk i Wejherowo po Sztutowo i Pelplin, ale bez Gdyni, która ma odrębny system oceny urzędników.
90 procent z 2707 ankietowanych oceniło sprawność obsługi klienta na 4 lub 5 w pięciostopniowej skali. Bardzo podobne, wysokie noty, otrzymała "terminowość" czy "zaangażowanie" pracowników, a zaledwie 15 procent pytanych miało sugestie dotyczące zmian w instytucji.
Mateusz Szulc z kartuskiego starostwa przyznał jednak, że oceny były bardzo zróżnicowane w różnych wydziałach, a najwięcej frustracji pojawiało się tam, gdzie procedury są najbardziej skomplikowane - np. w budownictwie. Zaznaczył też, że w anonimowych ankietach, które można było wrzucać do ustawionej w starostwie urny, dominowały oceny negatywne. Inaczej było natomiast, gdy pytania petentom zadawali przeszkoleni urzędnicy, którzy w oparciu o ich odpowiedzi wypełniali kwestionariusze ankiet.
Agnieszka Pędzich z instytutu badawczego Millward Brown, który na zlecenie GOM przeprowadził analizę wyników, nie podejmuje się oceny, czy tak przeprowadzone badania można uznać za miarodajne. Podkreśla jednak, że ankieterami byli sami urzędnicy, którzy wcześniej przeszli przeszkolenie.
Jeden na siedmiu badanych wskazywał w ankietach, że w urzędzie, gdzie załatwia sprawy, potrzeba zmian. Jakich? Więcej na ten temat przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 24.06.2014 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?