- Pieniądze dla komornika pochodzą z naszych bieżących dochodów - mówi Dąbrowski.
Dyrektor dodaje, że komornicza blokada [o jej nałożeniu pisaliśmy wczoraj - red.] kont szpitala może potrwać do środy lub czwartku ze względu na formalności bankowe. Jednocześnie zaznacza, że nie wiadomo, jakie będą koszty komornika, bo ten ich jeszcze nie określił.
- Pieniądze wypłaciliśmy - mówi Wojciech Wiśniowski, starosta sławieński. - Będziemy się domagali ich zwrotu z polisy ubezpieczeniowej, szpital bowiem jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej.
Dąbrowski zapowiada, że jeśli mediacje z ubezpieczycielem - firmą InterRisk się nie powiodą, to szpital wystąpi na drogę sądową. - Firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłaty odszkodowania - mówi Dąbrowski.
Skontaktowaliśmy się z InterRisk, ale jej przedstawiciel zasłonił się tajemnicą ubezpieczeniową i nie skomentował sławieńskiego przypadku.
- Szpital to jeden wielki organizm i gdzieś tych 435 tysięcy złotych może nam zabraknąć - akcentuje dyrektor - na przykład będziemy musieli przesuwać bieżące płatności dostawcom na późniejsze terminy.
Przypomnijmy: w 2004 roku wykonano zabieg chirurgiczny - laparoskopię (miał być usunięty woreczek żółciowy). Pacjentką szpitala była wówczas 29-letnia darłowianka. Na skutek komplikacji po zabiegu sprawa trafiła do sądu - na sześć lat. Kobieta twierdzi, że wskutek błędu musiała mieć przeszczepioną wątrobę.
Sąd uznał, że w szpitalu popełniono błąd, który skutkował utratą zdrowia, i nakazał wypłacić kobiecie odszkodowania. Mieszkanka Darłowa ma przyznaną także dożywotnią rentę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?