Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia kolejowa Gdynia - Hel. Wielkie otwarcie okazało się falstartem

wie
KAMILA STANCZYK / POLSKAPRESSE
Pierwszy pociąg dotarł do celu pięć godzin później niż zapowiadano. Przesiadki w autobusy zastępcze i wielominutowe opóźnienia czekały podróżnych, którzy w niedzielę zdecydowali się skorzystać z otwieranego z hukiem po dwuletniej przerwie połączenia kolejowego na Hel. Jak tłumaczy zarządca torów - winna jest firma modernizująca torowisko.

Aktualizacja, poniedziałek godz. 12.30

- Dziś pociągi na Hel kursują, ale pasażerowie muszą się liczyć z opóźnieniami rzędu 20-30 minut. Jeszcze raz chciałbym przeprosić naszych podróżnych, choć to nie nasza spółka odpowiada za opóźnienia związane z modernizacją. Mamy nadzieję, że PLK, która nadzoruje prace i wykonawca uporają się ze wszystkimi utrudnieniami w ciągu kilku dni - mówi Benedykt Plotta, naczelnik działu marketingu Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Gdyni.

Aktualizacja, niedziela godz. 20.15

Choć trudno to do końca nazwać happy endem, otrzymaliśmy właśnie komunikat Mirosława Siemieńca z PLK dotyczący ruchu w poniedziałek i w następnych dniach. Czytamy w nim:
"Na trasie Reda –Hel będzie utrzymane kursowanie pociągów. Ze względu na punktowe ograniczenie prędkości podróż może być dłuższa o około 20 min. Dodatkowi informatorzy będą do dyspozycji podróżnych na stacjach Reda, Jastarnia, Kuźnica Hel, Jurata, Puck.

Przyczyną utrudnień jest opóźnienie wykonawcy przebudowy linii m.in. na przejazdach kolejowo drogowych. Przepraszamy podróżnych za czasowe utrudnienia w podróży.

Zarządca infrastruktury, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. dokładają wszelkich starań by zakres i termin prac był przestrzegany. Wykonawca zadania nie wywiązał się z planu i zgodnie z zapisami umowy będziemy wyciągać konsekwencje.

Obecnie najważniejsze jest ograniczenie utrudnień i utrzymanie połączenia kolejowego Gdynia – Hel. W tym celu PLK ściśle współpracuje z Przewozami Regionalnymi. Powołany dodatkowo zespół na bieżąco monitoruje sytuacje na linii."

Aktualizacja, niedziela godz. 16.25

Udało nam się skontaktować z przedstawicielem przewoźnika realizującego połączenia na Hel.

- Przepraszamy naszych podróżnych bo to oni cierpią. Nie chodzi o nas ani naszą firmę, ani media, tylko podróżnych, którzy czekają na przystankach i stacjach, a ruch prowadzony jest przy pomocy awaryjnej komunikacji zastępczej albo przy pomocy pociągów, które nawet jeśli kursują to z dużymi opóźnieniami - zaznacza Benedykt Plotta, naczelnik działu marketingu Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Gdyni. I dodaje: - To kolejny przykład niewłaściwej organizacji prac remontowych przez zarządcę PKP PLK. Niestety, według naszej wiedzy linia 213 [prowadząca na Hel dop. red.] nie posiada parametrów jakie powinna zgodnie z zarządzonym rozkładem jazdy. Ruch nie odbywa się zgodnie z rozkładem jazdy bo na linii wciąż jest 61 ograniczeń szybkości związanych ze stanem torowiska. Przed południem nie działała sygnalizacja na przejazdach, więc nasze pociągi musiały zwalniać do 20 kilometrów na godzinę. Przy tylu istniejących ograniczeniach szybkości nie da się zrealizować rozkładu, który PLK sama przyjęła. To niedoróbki wykonawcy, ale my możemy mieć pretensje tylko do PLK, które nadzorowało wykonawcę i powinno zdawać sobie sprawę z tego jak wygląda sytuacja. To jednoznacznie wina zarządcy PKP PLK - dodaje.

Aktualizacja, niedziela godz. 16.10

Nasi reporterzy o "wrażenia" zapytali podróżnych.

Gdańszczanka Sylwia Miłkowska specjalnie w niedzielę wybrała się w podróż do Władysławowa.
- Dziś miały po raz pierwszy kursować pociągi, więc pomyślałam sobie, że zrobię sobie wycieczkę, wrócę ślicznie koleją, a tu taki klops! - mówi.
Ale to nie był koniec... "Pociąg", czyli przegubowy autobus, który wyjechał z Helu już na trasie do Władysławowa (ok. 35 km) zanotował 10 min. spóźnienie.
- Specjalnie o dwa dni wydłużyliśmy urlop nad Bałtykiem, by do Gdyni dojechać koleją i tak ominąć busy - wściekają się Irmina i Jacek Puzynowscy z Poznania.
Na przejazdach kolejowych przez linię prowadzącej na Hel nie działają też sygnalizacje świetlne, dlatego kierowcy zatrzymują się i rozglądają przed przekroczeniem torów przez co tworzą się niewielkie korki.

Aktualizacja, niedziela godz. 15.35

Aktualnie jest wprowadzona komunikacja pociągów i dodatkowo autobusów w niektórych relacjach. Niestety wykonawca nie sprostał zadaniu i zbyt optymistycznie nas informował. Po to wprowadzone są autobusy w tych relacjach, które nie mogły pojechać. Zebrał się teraz specjalny zespół, który będzie ustalał optymalną komunikację w takiej sytuacji na dzień jutrzejszy - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

Rzecznik PLK zapowiada, że o godz. 15.50 z Helu w kierunku Gdyni powinien wyjechać pociąg i działać powinny zacząć regularne szynowe połączenia. - Jeśli będzie tego wymagała sytuacja, w rezerwie wciąż jest komunikacja autobusowa - mówi Siemieniec.

- Wykonawca nie przygotował do końca urządzeń sterowania ruchem odpowiadających za pracę rozjazdów. Uniemożliwia to sprawne tzw. krzyżowanie pociągów - chodzi o to, że linia jest jednotorowa i pociąg dojeżdżający z jednej strony musi przepuścić pociąg z przeciwnej. Jeżeli nie możemy tego zrobić, a jeden ze składów jest opóźniony o 30 minut, kolejny o 15 minut to w rezultacie mamy do czynienia z jeszcze większym spóźnieniem i to dotyczącym pociągów jadących z obydwu kierunków. Na czas nie dojedzie ani pociąg jadący w stronę Helu, ani wyjeżdżajacy stamtąd. Dlatego wprowadziliśmy komunikację autobusową - tłumaczy rzecznik PLK.

PLK komunikat na temat sposobu kursowania pociągów w poniedziałek 16 czerwca wyda po godzinie 18. Od godziny 11 [do której wszystkie połaczenia odbywały się zastępczą komunikacją autobusową] do godz. 14.30, na półwysep z ośmiu relacji znajdujących się w rozkładach pojechały trzy obsłużone przez pociągi i pięć przez autobusy. Jak zapowiada PLK wykonawca modernizacji poniesie odpowiedzialność za problemy techniczne zgodne z umową, ale w drugiej kolejności, najpierw zarządca torów chce wspierać i mobilizować firmę by ukończyła prace.

Aktualizacja, niedziela godz. 14.20
Do Redy odjeżdżają pociągi. Od Redy komunikacja zastępcza autobusowa. Podróż nie powinna trwać dłużej niż pociagiem, czyli około 2,5 godziny - słyszymy w Centrum Obsługi Pasażerów na Gdańsku Głównym.

***

O uruchomieniu od niedzieli 15 czerwca po ponad dwuletniej przerwie, komunikacji kolejowej na trasach z Gdyni do Helu i Kościerzyny pisaliśmy wcześniej tutaj

Jak się okazało w niedzielę rano pasażerów, którzy zdecydowali się skorzystać z możliwości podróży czekała przykra niespodzianka. Pierwszy pociąg na półwysep z Gdyni wyjechał nie jak zapowiadano o godzinie 5.38 rano, a dopiero około godz. 11. Wcześniej na linii pociągi Przewozów Regionalnych obowiązywała komunikacja autobusowa.

- Z powodu usterki technicznej spodziewane opóźnienia pociągów do około 60 minut. Za część pociągów wprowadzono zastępczą komunikację autobusową - informuje na temat wszystkich dzisiejszych pociągów strona internetowa PKP.

- Do godziny dziesiątej obowiązywała zastępcza komunikacja autobusowa. Wykonawca, który był zobowiązany do wczoraj wykonać wszystkie prace, nie wywiązał się ze wszystkich obowiązków - relacjonuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. - O godzinie 10.58 z Redy pojechał już na Hel pierwszy autobus szynowy. Opóźnienia wciąż mogą występować. W sytuacji gdyby pojawiły się jakieś usterki jesteśmy gotowi do wprowadzenia zastępczej autobusowej komunikacji, żeby ci, którzy się wybierają w podróż mogli się w nią udać. Za ewentualne utrudnienia, które powstały dla pasażerów bardzo przepraszamy - dodaje.

PLK zapewnia, że stale monitoruje ruch pociągów by "odbywał się zgodnie z procedurami i zasadami bezpieczeństwa". - Jeśli doszło by do tego, że z jakichś powodów byłyby przerwy w ruch to koszty dodatkowych prac czy dodatkowych działań ponosi oczywiście wykonawca zgodnie z zapisami w umowie - zaznacza Siemieniec. Dodaje, że opóźnienie wynikało z niedopełnienia przez wykonawcę procedury dotyczącej odbiorów technicznych.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki