Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk wymienia piłkarzy

Paweł Stankiewicz
Tomasz Bolt/Polskapresse
Sezon w piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasie już za nami. Lechia Gdańsk nie zagra w pucharach, ale w kolejnych rozgrywkach ma być silniejsza.

Jeszcze w trakcie sezonu wiadomo było, że w kadrze Lechii zajdzie dużo zmian. Drużyna ma walczyć o czołowe pozycje w polskiej ekstraklasie i pokazać się w Europie. Wprawdzie już teraz było blisko tego, aby biało-zieloni wywalczyli sobie prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europy, ale to byłby wynik na wyrost. Ten zespół wymaga wzmocnień, aby był w stanie rywalizować w europejskich pucharach i nie odpaść w pierwszej rundzie.

Pierwszy ruch transferowy może mieć jednak miejsce nie w składzie drużyny, ale w sztabie szkoleniowym. Tomasz Unton miałby zostać przeniesiony do działu skautingu biało-zielonych, a asystentem Ricardo Moniza zostałby wówczas Jerzy Brzęczek. Obecny szkoleniowiec Rakowa Częstochowa zagrał 42 mecze w seniorskiej reprezentacji Polski. Zdobył też wicemistrzostwo olimpijskie w 1992 roku w Barcelonie. Wówczas w zespole grał z Andrzejem Juskowiakiem, obecnym wiceprezesem do spraw sportowych w Lechii.

- Nic mi o tym nie wiadomo, że miałbym pracować w innym klubie. Jestem trenerem Rakowa Częstochowa i nic więcej nie mam do dodania - powiedział Brzęczek w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".

I choć dziś były reprezentant Polski faktycznie pracuje w drugoligowym zespole z Częstochowy, to jednak nie można wykluczyć, że po zakończeniu sezonu dojdzie do zmian i przeprowadzi się nad morze. Może zadecydować właśnie znajomość z Juskowiakiem i jednak możliwość pracy w klubie z ekstraklasy.

Lechia nie zapomina oczywiście o rozmowach z kandydatami do gry w Lechii, tym bardziej że kilku zawodników pożegna się z Gdańskiem po sezonie. Nowych kontraktów nie otrzymają Deleu i Krzysztof Bąk, a z klubem pożegnają się także Paweł Szokaluk i Aleksander Jagiełło. Zarząd klubu będzie chciał ponadto rozwiązać ważne kontrakty Adama Pazio, Christophera Oualembo, Tsubasy Nishiego, Macieja Kostrzewy i Pawła Buzały. A do rozstrzygnięcia pozostaje sytuacja Sebastiana Madery, który trenuje z drużyną rezerw, w Gdańsku ma kontrakt ważny do końca roku, ale chce odejść.

Nie wiadomo, co z Mateuszem Bąkiem, który ma za sobą znakomity sezon i jest ikoną Lechii. Został nominowany do tytułu najlepszego bramkarza sezonu, a nagrody będą wręczone podczas dzisiejszej gali Ekstraklasy SA.

- Klub chce przedłużyć kontrakt, ale propozycja rozczarowuje. Oferta jest tylko na jeden sezon, ale i gaża pozostawia wiele do życzenia - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" Maciej Turnowiecki, menedżer Bąka.

Najbliżej gry w Lechii jest Ariel Borysiuk, którego wypożyczenie z FC Kaiserslautern jest już na etapie finalizacji. Toczą się negocjacje z Terekiem Grozny w sprawie wykupienia Macieja Makuszewskiego, przedłużenia wypożyczenia Zaura Sadajewa, ale klub z Gdańska chciałby też na rok pomocnika Adłana Kacajewa. Ponadto prowadzone są rozmowy z Jagiellonią, bo Lechia widzi u siebie Adama Dźwigałę, a w zamian chce oddać Patryka Tuszyńskiego i jeszcze dopłacić. Coraz bliżej gry w Gdańsku są też utalentowani bracia Mateusz i Michał Makowie z GKS Bełchatów. Na pozycję stopera ma zostać sprowadzony piłkarz z Benfiki Lizbona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki