- Nie ustalono, żeby sposób przeprowadzenia badania narażał dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - poinformowała prok. Jolanta Janikowska-Matusiak z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.
To jednak nie koniec sprawy. Prokuratura materiał dowodowy przekaże policji. Funkcjonariusze sprawdzą, czy nie doszło do wykroczenia z artykułu 70 par. 2 kodeksu wykroczeń. Jak mówi prok. Janikowska-Matusiak, chodzi o "wykonywanie czynności zawodowych w stanie po użyciu alkoholu".
Pijana lekarka z Gdańska. Prokuratura przesłuchała kobietę
- Grozi za to kara aresztu albo grzywna - mówi prok. Janikowska-Matusiak. I dodaje: - Prokurator wystąpi także do Okręgowej Izby Lekarskiej informując o zdarzeniu. Podjęcie środków pozostawi do decyzji tego organu.
Funkcjonariuszy zawiadomili rodzice dziecka, którzy mieli umówioną u kobiety wizytę. Niemowlak, którego badała lekarka miał 6 tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?