- Nie śledzę tego, co pisze się na mój temat w mediach, więc ciężko mi się odnieść do tej opinii. Na pewno jednak nie czuję się skrzywdzony, że trenerzy jak dotąd na mnie nie stawiają. Nie załamuję się tą sytuacją i tak jak podkreślałem to już nie raz, traktuję to jako motywację do jeszcze cięższej pracy. A to czy w najbliższym meczu z Legią Warszawa zagram od pierwszej minuty, zależy od trenera Moniza. Ja robię wszystko, żeby tak było. Tym bardziej, że przyjeżdża do nas Legia - nie byle jaki klub, tylko lider ekstraklasy. I każdy chce przeciw niej zagrać - powiedział Stolarski.
Źródło: Trojmiasto.sport.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?