W tej wyjątkowej i zaskakującej ofercie poza dokumentami z czasów Wolnego Miasta Gdańska i II wojny światowej znalazły się też skrzypce i gitary własnoręcznie wykonane przez dziadka premiera.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Pamiątki po dziadku Donalda Tuska na licytacji. Cena wywoławcza to 4 tys. złotych
To prawdziwy rarytas dla pasjonatów historii, wszak ich właściciel był postacią nietuzinkową. Warto się postarać, by te pamiątki pozostały w Trójmieście, bo są świadectwem naszej historii. Dlatego uważam, że powinni zawalczyć nasi muzealnicy. I to nie tylko ze względu na wielką wagę tych przedmiotów dla badaczy historii Wolnego Miasta Gdańska czy też czasów późniejszych, ale dlatego że pamiątki po dziadku premiera mogą być atrakcją dla zwiedzających, o jakiej niektóre muzea mogą sobie tylko pomarzyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?