Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Wejście smoka Adama Patory

pas
Trener Wojciech Robaszek znalazł dobry sposób na przełamanie się swojego najlepszego napastnika Adama Patory. Posadził go na ławce rezerwowych w meczu z Mazovią Rawa Mazowiecka.

Piłkarz pewnie mocno przeżył tę sytuację, ale podporządkował się decyzji. Obserwował poczynania kolegów, mocno je przeżywał, ale w końcu doczekał się występu. Szkoleniowiec wpuścił Adama na boisko w 67 minucie meczu, gdy rywal był już mocno zmęczony nieustannym bronieniem własnego przedpola i zaczął popełniać proste błędy.
Wiedział co robi. Silny, waleczny, zmotywowany napastnik miał cztery okazje do zdobycia bramki, z których wykorzystał dwie. Gdyby miał więcej szczęścia, mógłby ustrzelić błyskawicznego hat tricka, w ciągu trzech minut strzelić trzy bramki. Niestety, po jego główce piłka zamiast w siatce wylądowała w rękach bramkarza gości. Co się odwlecze, to nie uciecze.
Adam Patora dzięki pierwszym trafieniom w rundzie wiosennej ma już na swoim koncie 21 zdobytych bramek i jest w ścisłej czołówce ligowych snajperów. Mocno podbudowany psychicznie ostatnim występem, powinien w nasępnych meczach znów wykazać się skutecznością.
ŁKS w przenośni i dosłownie ma wolny weekend. Łodzianie powinni zmierzyć się w niedzielę z Borutą w Zgierzu, ale uroczystości związane z kanonizacją Jana Pawła II sprawiły, że pojedynek został przełożony na 28 maja. W tej sytuacji trener Wojciech Robaszek zaplanował dla swoich piłkarzy dwa dni wolnego. Zanim jednak będą mogli odpocząć, wczoraj i dziś uczestniczyli w zaplanowanych treningach.
Od poniedziałku ruszają przygotowania do środowego meczu z Pilicą Przedbórz (stadion przy al. Unii, godz. 18). Do normalnych zajęć powinien wrócić narzekający ostatnio na skręcony staw skokowy napastnik Olaf Okoński.
Seria badań wykaże natomiast, jak poważny jest uraz pachwiny pomocnika Aleksandra Ślęzaka i kiedy wróci on do treningów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany