Znakomity początek kariery reżyserskiej absolwentki łódzkiej Szkoły Filmowej. "Fragmenty", film dyplomowy Agi Woszczyńskiej - wyprodukowany przez Państwową Wyższą Szkołę Filmową Telewizyjną i Teatralną w koprodukcji z AT Productions i Before My Eyes - zostanie pokazany w konkursie krótkometrażowym Quinzaine des Réalisateurs (Directors' Fortnight) podczas 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, który odbędzie się w dniach 14-25 maja.
Festiwal w Cannes to jedna z najważniejszych imprez filmowych na świecie. Konkurs Quinzaine des Réalisateurs (Directors' Fortnight) został powołany przez francuską gildię reżyserów po wydarzeniach maja '68. Prezentowane są w niej dzieła młodych, obiecujących filmowców. Od samego początku w ramach programu promowane jest odważne, awangardowe kino. To tutaj pierwsze swoje filmy pokazywali wielcy twórcy kina autorskiego: Werner Herzog, George Lucas, Martin Scorsese, Ken Loach, Jim Jarmusch, Jerzy Skolimowski, bracia Dardenne i Michael Haneke. W ramach Directors' Fortnight przyznawane są nagrody: SACD Prize, Label Europa Cinemas, Art Cinema Award oraz Illy Prize Short Film.
Dotychczasowe polskie akcenty w sekcji Directors' Fortnight to: "Cztery noce z Anną" Jerzego Skolimowskiego, "Code Blue" Urszuli Antoniak, krótki metraż "Portret z pamięci" Marcina Bortkiewicza i zeszłoroczny "Kongres" Ariego Folmana. Podczas festiwalu odbędą się dwa pokazy "Fragmentów".
Film Agi Woszczyńskiej to zbiór luźno powiązanych ze sobą scen o rozpadzie związku i świata, którego główna bohaterka kurczowo się trzyma. Anna i jej partner wiodą wygodne życie, mają dobrze płatną pracę i chodzą do drogich restauracji, uprawiają intensywny seks i poranny jogging. Jednak mieszczański styl życia, monotonia, z której nie widać wyjścia, powodują, że Anna "gnije" od środka.
W rolach głównych wystąpili młodzi aktorzy: Agnieszka Żulewska i Dobromir Dymecki (znany z Teatru Nowego w Łodzi). W pozostałych rolach oglądamy m.in. Sławomira Orzechowskiego, Sebastiana Stankiewicza, Katarzynę Wajdę i Tomasza Borkowskiego. Autorem zdjęć jest Bartosz Świniarski.
Tymczasem od 16 maja w kinach będziemy mogli oglądać dopiero drugi w historii Szkoły Filmowej w Łodzi - po "Rysopisie" w reż. Jerzego Skolimowskiego z 1964 roku - pełnometrażowy film dyplomowy. To "Jaskółka" w reż. Bartosza Warwasa. Film inspirowany jest prawdziwą historią, przeczytaną dawno temu w gazecie. Historią kobiety, która po 30 latach, wiedziona nagłym impulsem, przypomniała sobie dawno wyparte wydarzenia ze swojego dzieciństwa. Pokaz prapremierowy odbył się w Szkole Filmowej przy pełnej widowni. Gościem specjalnym był Stan Borys, który 21 czerwca 1973 roku podczas festiwalu w Opolu zaśpiewał słynną "Jaskółkę uwięzioną".
- Ta pieśń stoi u zarania tego filmu - wyjaśnia Bartosz Warwas. - Cała historia kryminalna z "Jaskółki" gdzieś się kiedyś wydarzyła, nie u nas, w Ameryce, i mocno utkwiła mi w głowie. Surfowałem w sieci, trafiłem na utwór Stana Borysa, który zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Słuchałem po raz kolejny i kolejny, wróciła do mnie historia przeczytana kiedyś w gazecie i zobaczyłem ją tak, jak jest mniej więcej przedstawiona w filmie. Ten utwór stworzył ten film.
Autorem zdjęć do filmu jest Ernest Wilczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
