Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańskie Dni Muzyki Nowej. Tym razem elektronicznej [RECENZJA, ZDJĘCIA]

Tomasz Rozwadowski
Sobotni koncert duetu Mai Ratkje (na zdjęciu) i Ikue Mori był fascynującym spotkaniem improwizacji z elektroniką.
Sobotni koncert duetu Mai Ratkje (na zdjęciu) i Ikue Mori był fascynującym spotkaniem improwizacji z elektroniką. P. Świderski
Gdański festiwal Dni Muzyki Nowej w miniony weekend miał swoją edycję wiosenną. Przebiegła ona pod znakiem muzycznej elektroniki.

Dni Muzyki Nowej w klubie Żak odbywają się od kilku lat, zawsze na początku roku. Jednak życie koncertowe płynące w ruchu ciągłym podsuwa coraz to nowe możliwości, z których szkoda byłoby nie korzystać. W związku z tym DNM, podobnie Jak Jazz Jantar, udzielają swojego szyldu krótszym edycjom, organizowanym poza zasadniczymi terminami. Dlatego właśnie trójmiejscy melomani mogli uczestniczyć w wiosennej edycji DNM, która wprowadziła nowe wątki, dotychczas nieobecne lub słabo obecne na festiwalu.

Piątek, pod hasłem "MIK MUSIK nad Morzem", był dniem prezentacji artystów związanych z polską niezależną wytwórnią MIK MUSIK. Firma zaczęła wydawać jeszcze w połowie lat 90., jest więc legendą krajowego undergroundu techno. Zakończyła działalność pod koniec minionej dekady, ale wróciła po czterech latach przerwy, w 2012 roku - w pewnym sensie z powodu koniunktury na polską muzykę eksperymentalną, która rozpoczęła się wtedy na świecie, a po części tę koniunkturę współtworząc.

MIK MUSIK to właściwie jeden człowiek: muzyk, producent, wydawca i teoretyk sztuki Wojtek Kucharczyk, który z dala od zgiełku metropolii (choć niezbyt daleko od Krakowa i Katowic), w Skoczowie, tworzy muzykę własną i produkuje cały zastęp innych wykonawców.

Właśnie występ Kucharczyka otworzył piątkową prezentację. Sympatyczny okularnik w średnim wieku przeistoczył się na ponad pół godziny w demona techno, grającego na instrumentach elektronicznych i bębnach, śpiewającego i tańczącego. Był to powrót do estetyki lat 90., z charakterystycznym dla tego artysty dystansem i humorem, ale nie pastiszowy. Po nim zagrała Zamilska, artystka zdecydowanie na fali. Jej brutalne, bardzo głośne i do bólu (dosłownie!) basowe techno było najbliższe ortodoksyjnym klimatom klubowym.

Następny w kolejce był dark ambientowy Bartek Kujawski, który przedstawił mroczno-humorystyczne słuchowisko, bardzo wciągające, zrobione z wielką wrażliwością i wyobraźnią dźwiękową. Na zakończenie zagrał duet RSS Boys, muzycy występujący w przebraniach. Ich show miał najbardziej rozrywkowy i, paradoksalnie, najbardziej awangardowy charakter.
Po totalnie elektronicznym piątku przyszła sobota, której oba punkty programu były międzynarodowymi duetami wybitnych wykonawców łączących sztukę improwizacji z elektroniką. Jako pierwsze wystąpiły Norweżka Maja Ratkje i mieszkająca od wielu lat w USA Japonka Ikue Mori. Mori zdobyła rozgłos na przełomie lat 70. i 80. jako awangardowa perkusistka, teraz skupia się raczej na programowanej elektronice. Ratkje jest wokalistką i kompozytorką łączącą głos z instrumentami akustycznymi i elektronicznymi. Artystka jest rzeczywiście fenomenalna - niezwykłe warunki wokalne i bardzo oryginalne techniki śpiewu potrafi w niepodrabialny sposób zderzać z technologią. Komputerowe szumy Mori były rusztowaniem, na którym budowała przedziwne i przepiękne dźwiękowe konstrukcje.

Drugim duetem byli niemiecki trębacz Markus Stockhausen i francuski perkusista i wokalista Patrice Héral, dwaj jazzowi wirtuozi łączący naturalne brzmienie instrumentów z elektroniką przetwarzającą dźwięk w czasie rzeczywistym. Zanim zaczęli grać, podkreślili, że nic, co usłyszymy, nie było uprzednio przygotowane. Mieliśmy więc do czynienia z maszynami używanymi w roli narzędzi, a nie jako cel sam w sobie. Choć ich występ spokojnie mógłby się znaleźć w programie choćby Jazz Jantar, poziom wykonania unieważnił jakiekolwiek wątpliwości.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki