18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Dziadul wróci na swoje stare stanowisko [ZDJĘCIA]

Łukasz Kłos
Piotr Dziadul wróci na swoje stare stanowisko
Piotr Dziadul wróci na swoje stare stanowisko Przemek Świderski
Sąd pracy rozstrzygnął spór między zwolnionym działaczem skrajnej prawicy Piotrem Dziadulem, a wojewodą pomorskim. Mężczyzna ma wrócić na swoje stare stanowisko w Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Piotr Dziadul, były pracownik Centrum Zarządzania Kryzysowego przy wojewodzie pomorskim, a zarazem działacz skrajnej prawicy, ma wrócić do pracy. Tak orzekł w czwartek sąd pracy. Sędzia Katarzyna Brzozowska w uzasadnieniu werdyktu stwierdziła, że powody zwolnienia Dziadula z Urzędu Wojewódzkiego były fikcyjne.

Oceniła również, że szereg faktów wskazuje, iż jego stanowisko pracy - wbrew tłumaczeniom dyrekcji urzędu - nie miało charakteru tymczasowego.

- Jestem gotowy do służby - stwierdził Dziadul chwilę po ogłoszeniu wyroku. Na pytanie o jego zaangażowanie polityczne odpowiedział krótko: - W pracy jestem apolityczny.

Z Centrum Zarządzania Kryzysowego został zwolniony w czerwcu 2013 r. w atmosferze skandalu. Krótko przed jego zwolnieniem do mediów dotarł mail opisujący wystąpienie Piotra Dziadula w Starogardzie Gdańskim, podczas którego miał rzekomo nawoływać do nienawiści na tle religijnym i rasowym oraz zbrojnego przewrotu w kraju.

Piotr Dziadul kontra Pomorski Urząd Wojewódzki. Pierwsza rozprawa w sądzie pracy

W wypowiedzeniu jako przyczynę zwolnienia wymieniono likwidację stanowiska pracy. Przed sądem zaś kierownictwo urzędu przekonywało, że Dziadul był zatrudniony tylko tymczasowo. I to właśnie powód zwolnienia oraz stronę formalną - a nie całokształt działalności Piotra Dziadula - oceniał sąd pracy w toku procesu.

Sędzia uznała, że prawdziwy powód zwolnienia był inny - to zaangażowanie polityczne Dziadula oraz mail posądzający go o wypowiedzi ksenofobiczne i rasistowskie kierowały dyrekcją Urzędu Wojewódzkiego.

- Wyrok sądu jest nieprawomocny. Pomorski Urząd Wojewódzki wystąpi o jego uzasadnienie i najprawdopodobniej będzie się odwoływał od decyzji sądu. W związku z tym Wojewoda nie będzie komentował wyroku - stwierdził rzecznik wojewody Roman Nowak.

Czytaj więcej w piątkowym (4.04.2014r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki