Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Geniusas wielu zaskoczył

Konrad Mielnik
Lukas Geniusas grał niekoniecznie bardzo szybko, na pewno jednak bardzo pięknie
Lukas Geniusas grał niekoniecznie bardzo szybko, na pewno jednak bardzo pięknie Grzegorz Mehring
Piąta, jubileuszowa edycja Gdańskiej Jesieni Pianistycznej przeszła do historii i sądzę, że zapisała się w niej dobrze. W salach Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pojawili się m.in. Kevin Kenner, Jewhen Rżanow, Andriej Shibko i szczególnie oczekiwany laureat zakończonego w październiku Międzynarodowego Konkursu im. F. Chopina w Warszawie - Lukas Geniusas.

Doszło tym samym do miniturnieju przedstawicieli rosyjskiej szkoły pianistycznej, bo wszyscy wymienieni, niezależnie od wieku, wywodzą się z Konserwatorium im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie.

Jewhen Rżanow jest jedną z ważniejszych postaci pianistyki minionego stulecia. Grywał w najsłynniejszych salach koncertowych praktycznie na całym świecie, jego nazwisko stało się powszechnie znane. Konfrontacja prawdziwej legendy z rzeczywistością Anno Domini 2010 wypadła nadspodziewanie dobrze.

Pomimo upływu lat Rżanow zachował młodzieńczy temperament, zachował także prawdziwie wirtuozowską sprawność techniczną. Jego interpretacje posiadały nie tylko niepospolite walory artystyczne ale także... pedagogiczne.

Obecność na tym recitalu powinna być obowiązkiem dla każdego grającego na fortepianie ucznia szkoły muzycznej, zwłaszcza na części drugiej, w której zagrał 12 miniatur składających się na Pory roku P. Czajkowskiego. Była to nie tylko duchowa uczta, ale także lekcja ucząca pokory wobec tekstu kompozytora.

O dziwo, zabrakło mi tej wiedzy w pierwszej, chopinowskiej części kolejnego recitalu, którego wykonawcą był znacznie młodszy pianista i także pedagog moskiewskiego konserwatorium, Andriej Shibko. Miałem wrażenie, że słucham improwizacji na temat Chopina, a nie utworów, które wyszły spod jego ręki.

Oczywiście, podkreślam to za każdym razem, nie ma jednej, jedynie słusznej interpretacji dzieł mistrza. Są jednak pewne granice. Bardzo szybki, wręcz zagoniony Polonez cis-moll op. 26, matowym dźwiękiem i z dziwną pedalizacją zagrany Nokturn cis-moll op. 27 czy tak jak Polonez zagrane szybko, bez oddechu, a co najważniejsze dalekie od tanecznego charakteru Walce op. 34 nie pozostawiły najlepszego wrażenia.

Na szczęście pianistyczna metamorfoza nastąpiła jeszcze w pierwszej części, w której Shibko zagrał Sonet Petrarki i XII Rapsodię węgierską Liszta, tu już potwierdzając swoją klasę. Wątpliwości nie było także w części drugiej, w której zabrzmiały Obrazki z wystawy Musorgskiego. Puentą były cztery bisy z m.in... zagranym pięknie Walcem cis-moll Chopina.

No i wreszcie Lukas Geniusas, najbardziej oczekiwany - salaPolskiej Filharmonii Bałtyckiej wypełniona była po brzegi. Młody artysta w pierwszej części swojego występu zagrał 12 Etiud op. 25 Chopina. Zagrał je, podobnie jak i na konkursie, w sposób daleki od stereotypu.

Zaskoczył tym wielu spodziewających się zupełnie innej interpretacji po pełnym temperamentu i posiadającym praktycznie nieograniczone możliwości techniczne dwudziestolatku. Grał bardzo precyzyjnie, ale niekoniecznie bardzo szybko i niekoniecznie bardzo głośno.

Na pewno jednak bardzo pięknie. Podobnie, bez efekciarstwa i z ogromną dojrzałością, potraktował II Koncert fortepianowy c-moll Rachmaninowa. Wykonał go oczywiście z Orkiestrą Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pod dyrekcją Kai Bumanna.

Wcześniej odbyła się mała uroczystość z okazji 65-lecia powstania Filharmonii. Los chciał, że orkiestra bardzo szybko potwierdziła umiejętności, o których podczas tej uroczystości mówiono. Pod koniec pierwszej części dzieła zwyczajnie wysiadł prąd. Słuchaliśmy zatem Rachmaninowa w egipskich ciemnościach, przez dłuższą chwilę, ale bez zakłóceń. Chylę czoła, w tym przypadku oczywiście przede wszystkim przed orkiestrą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki