Ale po kolei. Najpierw przystań w domu Krysi Łubieńskiej i Józia Kuszewskiego znalazł Firek. Piękny, żółty pies, który nie mógł i nie chciał żyć w azylu.
Ostatniej zimy Krystyna znalazła młodziutką, czarną Agatkę przywiązaną do płotu w Sopocie. Firek przyjął ją z radością, z miejsca obdarzył uczuciem, no i stało się, Agatka została mamą.
Krystyna Łubieńska postanowiła odchować szczeniaki i znaleźć rodziny, które by je przygarnęły i pokochały. A zaręczam, że są śliczne i milutkie.
Jednego z nich zamówiła już aktorka Emilia Krakowska, drugi też ma już zapewniony wikt i opierunek u przyjaciół Józefa, pozostałe cztery czekają.
Szczeniaczki mają po sześć tygodni i mogą już oderwać się od mamy i iść na swoje. Gdyby ktoś z czytelników "Polski Dziennika Bałtyckiego" chciał przytulić na zawsze sympatycznego pieska, proszony jest o kontakt z Krystyną Łubieńską pod nr. tel. 0600 826 013.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?