To kolejna rozprawa w procesie związanym z tragiczną śmiercią dwojga dzieci, które w 2010 roku zginęły w rodzinie zastępczej prowadzonej przez pucczan, Annę i Wiesław Cz. Ich kwalifikacją na rodziców zastępczych zajął się pucki PCPR.
Czytaj także: Proces dyrektorek PCPR w Pucku. Matka zastępcza przed sądem obciążyła urzędniczki
Danuta E. od lutego przebywa we Włoszech, skąd za pośrednictwem konsulatu stara się zdobyć dokumenty niezbędne do wystawienia paszportu. Policja sprawdza, kiedy uchylająca się od zeznań kobieta wreszcie pojawi się w Polsce, by doprowadzić ją na sądową salę.
Beata K. natomiast kilka dni temu rozpoczęła leczenie sanatoryjne w Ciechocinku. Sąd nie przyjął jednak jej usprawiedliwienia. Jak podkreślał sędzia Andrzej Węglowski, oskarżona nie powinna była mieć problemu z jednodniowym urlopem, zwłaszcza że dopiero rozpoczęła leczniczy turnus. A dzięki "pięknej autostradzie"- jak określił sędzia - podróż do Pucka zajęłaby jej 2-3 godziny.
Nieobecność Beaty K. - byłej dyrektor PCPR Puck - spowodowała zmiany w przebiegu procesu - sąd zrezygnował z przesłuchania byłego wicestarosty i urzędowego kierowcy, który w styczniu 2012 roku zawoził dzieci z Odargowa do Pucka, do rodziny zastępczej Anny i Wiesława Cz. Zamiast nich, wezwano byłe i obecne pracownice gdańskiego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego.
Czytaj więcej: PCPR Puck - rozprawa byłych dyrektorek PCPR. Beata K. w sanatorium
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?