18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hel: Apel przeciwko Wądołowskiemu

Kinga Trubicka-Czapka
Archiwum
Klemens Adam Kohnke, kandydat, który w drugiej turze wyborów w Helu zmierzy się z urzędującym burmistrzem Mirosławem Wądołowskim, otrzymał polityczne wsparcie. Poparł go trzeci z ubiegających się o fotel w ratuszu w pierwszej turze kandydatów - Janusz Leszczyński.

- Uważam, że w obecnej sytuacji tylko ten kandydat daje gwarancję rozwoju miasta, dlatego wystosowałem apel do wyborców, aby poparli pana Kohnke - powiedział nam Leszczyński, który miejsce w dogrywce przegrał z Kohnke o 29 głosów.

W sumie w pierwszej turze na Wądołowskiego głosowało 41,96 proc. wyborców. Jego dwaj rywale mieli więc "większość", stąd Leszczyński w apelu określa pierwszą turę jako "triumf idei i założeń programów obu komitetów". I przekonuje, że reelekcja Wądołowskiego to złe rozwiązanie.

Doktor Klemens Adam Kohnke jest zadowolony z poparcia: - Myślę, że to wynik tego, że w naszych programach dla Helu wiele było punktów stycznych, czy bardzo podobnych - powiedział nam kandydat.

- Stawiamy sobie podobne cele, różnimy się po prostu osobowościami. I to właśnie chyba tę osobowość wybierali bardziej helanie w pierwszej turze.

- Mieszkańcy to nie są maszynki do głosowania. Będą decydować przy urnach tak, jak uważają, a nie jak im ktoś wyda polecenie - mówi Wądołowski. I dodaje, że "to nie wojsko", nawiązując do żołnierskiej przeszłości Leszczyńskiego. Ten zaś rewanżuje się stwierdzeniem, że "rok 2020 nie musi być naszym końcem", co jest aluzją do nazwy komitetu "Morskie Przymierze Hel 2020 i Wądołowski".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki