Nastała kalendarzowa wiosna. Jaką pogodę przyniesie mieszkańcom Pomorza?
Muszę przyznać, że tegoroczna pogoda zadziwia mnie. Nie sprawdzają się żadne moje przewidywania. Takiej sytuacji nie pamiętam, a prognozowaniem pogody zajmuję się od przynajmniej dziesięciu lat. Występują spore anomalie. Nikomu nie udało się dokładnie przepowiedzieć pogody na minioną zimę. Jeszcze styczeń - w miarę się sprawdził. Ale luty - wcale. Był bardzo ciepły i mało śnieżny. Rozpytywałem okolicznych Kaszubów - pamiętają ciepłe miesiące lutowe, ale nie aż tak jak tegoroczny luty. Przewidziałam łagodną zimę - i to się potwierdziło. Zapowiedź wielkich śniegów - już nie. Teraz przypominam sobie niezdecydowanie mrówek przed zimą - część z nich wznosiła płaskie mrowiska, część - spiczaste. One już wtedy przewidywały wyjątkową zimę.
Co nas czeka w marcu?
Po pierwszym dniu wiosny powinno przyjść ochłodzenie. Trudno teraz operować konkretnymi wartościami spodziewanych temperatur, raczej można mówić o ochłodzeniu lub ociepleniu. Ucieszyliśmy się dwoma, trzema dniami ocieplenia, po 22 marca raczej będzie chłodniej, do 5 - 10 stopni Celsjusza. Przewidywałem pierwotnie opady śniegu, skłaniam się do opadów deszczu w dniach 22-24 marca i 28 maca. Koniec miesiąca będzie chłodny. Przewiduję silniejsze podmuchy wiatru około 30 marca. I już raczej nic więcej nas nie zaskoczy.
Co dzieje się w przyrodzie?
Na początku marca mrówki były jeszcze mocno leniwe. Teraz z werwą wzięły się do pracy. Już dawno słychać żurawie. Przyleciały bardzo szybko. Wydaje mi się, że jest ich więcej niż w poprzednich latach. Zwierzyna przybrała już wiosenną szatę, jest bardziej wybarwiona. W ogrodach przekwitł wawrzynek. Na drzewach i krzewach widać pączki liści.
Jaki szykuje się kwiecień?
Według moich przymiarek - początek kwietnia przyniesie ocieplenie. Ciepło zrobi się nagle. Dopiero po 21 kwietnia możemy przygotować się na spadek temperatury do 10 - 12 , czasem 15 stopni. Opady deszczu pojawią się 5-6 kwietnia, 10-11, w dniach od 18 do 20 i pod koniec miesiąca. Szykuje się miły czas, sprzyjający porządkom w otoczeniu, pracom polowym. Silniejsze watry zawitają tylko w pierwszych dwóch dniach kwietnia.
Co mówią przewidywania pogodowe na maj?
Nie chciałbym byłym prorokiem, ale spodziewam się chłodnego maja. Nie będzie za ciekawy.
Na jakiej podstawie stawia Pan swoje prognozy pogody?
Wierzę w ludową mądrość i analizuję pogodę z pierwszych dwunastu dni po Bożym Narodzeniu, licząc od pierwszego święta. Prowadzę obserwację pogody i przyrody. Zgłębiam ludowe porzekadła, słucham starszych ludzi. Oni przekazują w spadku dawne wierzenia i powiedzenia. Jedno z nich mówi - "Na Józwa - pierwsza bruzda". Mieszkańcy Kaszub są przekonani, że z pogody Wielkiego Piątku można określić, jakie będzie lato. Jeśli dzień Męki Pańskiej jest słoneczny - rok będzie mokry, gdy deszczowy - zapowiada się dobry rok. Tak wynika z przysłów - "Deszcz w Wielki Piątek napycha każdy kątek" czy "Piątek gdy deszcz hojnie doliny zleje, że dużo mleka będzie, są pewne nadzieje". Nawet z kierunku wielkopiątkowego wiatru najstarsi mieszkańcy potrafią wywnioskować pogodę. I muszę przyznać, że z tych tradycyjnych "prognoz" już tylko wielkopiątkowa się sprawdza. Bo na Barbarze, która niegdyś przepowiadała pogodę na Boże Narodzenie już nie można polegać. Czasem też się sprawdza przekonanie, że gdy śniegu brakuje na Boże Narodzenie, spodziewać się go można na Wielkanoc. Pozostaje więc wierzyć, że po zimie nastała wiosna i śnieg już nie wróci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
