Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia odrabia straty z jesieni

Janusz Woźniak
Tomasz Bolt/Polskapresse
Z meczu Arki Gdynia z Wisłą Płock zachowamy w pamięci zwycięstwo żółto-niebieskich 2:1 i piękne gole.

- Najważniejsze w tym wszystkim było to, że tak szybko udało się wyrównać i daliśmy sobie czas na zdobycie zwycięskiego gola - mówił po meczu Bartosz Śluraski, nowy napastni Arki.

- To nie był może najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale najważniejszy cel, czyli zwycięstwo, udało się osiągnąć - komentował boiskowe wydarzenie i swoją pierwszą ligową bramkę dla Arki "Ślusarz".

To zwycięstwo zapewnił Arce w 81 minucie meczu Mateusz Szwoch. Najpierw wkręcił w ziemię kryjącego go Bartłomieja Silewskiego, a później z ok. 25 metrów posłał piłkę w samo okienko bramki Wisły. Dla tego gola warto było przyjść na gdyński stadion.

- Oczywiście, że cieszy mnie ten gol, ale jeszcze bardziej zwycięstwo drużyny, na które zapracowali wszyscy moi koledzy z boiska - powiedział strzelec efektownej bramki. Wiem, że za mało strzelam z dystansu. Obiecuje, że się poprawię - z uśmiechem mówił oblegany przez dziennikarzy Szwoch.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener płockiej Wisły Marcin Kaczmarek gratulując Arce zwycięstwa nie bez racji zauważył, że jego piłkarze nie potrafili uszanować prowadzenia, a indywidualne błędy pozbawiły jego zespół chociaż jednego punktu w Gdyni.

- Nikt nie mówił, że będzie łatwo i… nie było. Wisła postawiła nam trudne warunki, a moi piłkarze pokazali, że mają charakter - powiedział po meczu z Wisłą trener Arki Paweł Sikora. Zagraliśmy lepiej niż w pierwszym wiosennym meczu z GKS Tychy, ale mam świadomość, że jest jeszcze nad czym pracować. Dzisiaj najważniejsze jest to, że mamy komplet punktów - przyznał szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Jak cenna była piątkowa wygrana okazało się później. Arka awansowała na trzecie miejsce w I-ligowej tabeli i ma już tylko dwa punkty straty do drugiego GKS Bełchatów. Do T-Mobile Ekstraklasy awansują dwie pierwsze drużyny z I ligi.

Piłkarzy Arki już w środę o godzinie 18.30 czeka pierwszy ćwierćfinałowy mecz Pucharu Polski. Do Gdyni przyjedzie 11. w tabeli I ligi Miedź Legnica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki