Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

HMŚ Sopot 2014. Tomasz Majewski: W finale będzie zupełnie inne pchanie [ZDJĘCIA]

ŁŻ, RR
.
. Przemyslaw Swiderski
Tomasz Majewski awansował do finału pchnięcia kulą. Polski reprezentant formą jednak nie błysnął, a po kwalifikacjach, choć starał się to ukryć, był wyraźnie niezadowolony.

- Jestem zadowolony, dlaczego mam nie być. O to chodzi w kwalifikacjach, aby przez nie przejść. Mnie się to udało - wyjawił Tomasz Majewski.

Do finału Majewski awansował z czwartym rezultatem. Pierwsza próba była dla niego zupełnie nieudana - 19,99 m. Później jednak nasz kulomiot zdecydowanie się poprawił i uzyskał rezultat 20,60 m.

Czy kwalifikacje były zatem pewną zasłoną dymną dla rywali?

- W zawodowym sporcie się niczego nie oszczędza. Robi się to, co trzeba zrobić. Finał po południu będzie zupełnie innym konkursem. To będzie zupełnie inne pchanie - wyjaśnił Majewski.

Nasz zawodnik może oczywiście liczyć na wsparcie publiczności. W końcu halowe mistrzostwa świata odbywają się w Sopocie.

- Publiczność oczywiście pomaga. Mam bardzo duże wsparcie. Organizacyjnie też dajemy radę - dodał Majewski.

Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce Sopot 2014
GWIAZDY SPORTU, REKORDY, MEDALE, BILETY


Śledź HMŚ razem z nami!: WYNIKI, POLSCY ZAWODNICY, ZDJĘCIA I FILMY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki