Atomówki nie mają szczęścia w rozgrywkach Pucharu Polski. W ostatnich dwóch edycjach dochodziły do finałów, ale nie potrafiły w nich triumfować. Podobnie było w meczach o Superpuchar Polski, do których przystępowały jako mistrzynie Polski. Czy tą kiepską passę uda się wreszcie zakończyć?
Do finału droga jednak jeszcze daleka. Dzisiaj sopocianki muszą się po raz drugi uporać z zespołem z Muszyny. W niedzielę triumfowały na wyjeździe 3:1. Jeśli także tym razem atomówki szybciej skompletują trzy sety, to zameldują się w półfinale. A zawody Enea Cup 2014 Finał Pucharu Polski rozegrane zostaną 8 i 9 marca w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pewne udziału w turnieju finałowym są już zespoły Chemika Police i Aluprofu Bielsko-Biała. W środę we Wrocławiu czwórkę uzupełni ktoś z pary Impel - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza (po pierwszym meczu 3:1 prowadzą dąbrowianki).
Sopocianki nie powinny mieć większych problemów z zespołem Muszynianki, wszak nie jest to tak silna ekipa jak jeszcze sezon czy dwa temu. Poza tym nie można zapominać, że "Mineralne" nie miały zbyt długiej przerwy po sezonie zasadniczym Orlen Ligi. Na początku lutego zmagały się z azerskim Azeryol Baku w Pucharze CEV, a później walczyły o ćwierćfinał PP z Legionovią.
Dodatkowym bodźcem dla atomówek powinna także być chęć sprawienia urodzinowego prezentu trenerowi. Holender Teun Buijs w poniedziałek skończył bowiem 64 lata.
Bilety na spotkanie w hali 100-lecia Sopotu kosztują 17 zł (ulgowy) oraz 25 zł (normalny). Wejściówki od godz. 10 do 16 będzie można nabyć w kasach Ergo Areny, a od godz. 15 w obiekcie przy ul. Goyki 7.
Początek meczu o g. 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
