Kierowca nie udzielił poszkodowanemu pomocy i uciekł z miejsca wypadku. Student zmarł. W tej sprawie zapadły już dwa wyroki. Pierwszy w 2007 roku - sąd skazał taksówkarza na 6 lat więzienia (od wyroku odwołał się obrońca skazanego) i drugi - w styczniu br., kiedy to sąd zdecydował o zwiększeniu kary do 10 lat więzienia.
Od tego wyroku obrońca także się odwołał. Podczas wczorajszej rozprawy sąd zdecydował o wezwaniu na świadka policjanta, który nie podpisał się pod protokołem z przesłuchania jednego ze świadków tamtego zdarzenia. Kolejną rozprawę zaplanowano na styczeń 2011 r.
Bartek Starczewski, student UG, wracał nad ranem 19 października 2006 r. z zabawy z jednego z klubów. W okolicach Grand Hotelu został zaczepiony, wraz z kolegami, przez grupę mężczyzn. Trzech z nich zaczęło bić i kopać studenta. Pozostawionego na ulicy przejechał taksówkarz. Napastnicy zostali także ukarani wyrokami więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?