Jeden z liderów Polpharmy zarzucił trenerowi drużyny, że ten zostawia swoich podopiecznych w trudnych momentach, zamiast pomagać ekipie i wytykać błędy.
- Ja do Czarka absolutnie nic nie mam. To jest bardzo sympatyczny chłopak. Dawał z siebie wszystko na każdym treningu. Klub wydał oświadczenie i tyle - komentuje dla serwisu SportoweFakty.pl Tomasz Jankowski.
Opiekun starogardzkich koszykarzy nie chciał jednak komentować zarzutów wystosowanych przeciwko niemu przez Trybańskiego.
- Nie będę tego komentował. Jest klubowy regulamin, który jasno określa zasady współpracy z mediami. Został on uruchomiony. Wracając do Trybańskiego, życzę mu powodzenia. Być może w nowym zespole inny trener wykorzysta jego umiejętności, które w nim odnajdzie - powiedział trener Jankowski.
W ostatnim czasie na temat pracy Jankowskiego wypowiedział się Roman Olszewski, prezes klubu, który wyraźnie podkreślił, że ma pełne zaufanie do szkoleniowca drużyny.
Szczerze? Nie wiem w sumie, dlaczego taki tekst się w ogóle ukazał, ponieważ z prezesem Olszewskim jestem w stałym kontakcie i on doskonale zdaje sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji przejąłem zespół, ale jeśli tak powiedział, to mnie to bardzo cieszy - dodał Jankowski.
Źródło:www.SportoweFakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?