Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Adamowicz przekazał klinice UCK w Gdańsku sprzęt medyczny [ZDJĘCIA]

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Warte 135 tys. zł urządzenie do tzw. dootrzewnowej chemioterapii przepływowej w hipotermii, w skrócie zwanej HIPEC, przekazał we wtorek lekarzom z należącego do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego szpitala przy ul. Klinicznej prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

- Aparat ten wykorzystywany będzie do leczenia pacjentek z zaawansowanym rakiem jajnika i przerzutami do otrzewnej – wyjaśnia dr hab. med. Dariusz Wydra, szef Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Endokrynologicznej UCK. - Metoda ta, fachowo zwana dootrzewnową chemioterapią przepływową w hipotermii, w skrócie zwana HIPEC, przedłuża życie chorym u których wykorzystano już standardowe metody leczenia. Pierwszy zabieg HIPEC, jeszcze w ramach badań klinicznych dr Dariusz Wydra przeprowadził w 2002 roku. Z powodu braku przeznaczonego to niego urządzenia, wykorzystał wypożyczony od kardiochirurgów aparat do krążenia pozaustrojowego. W tak prowizorycznych warunkach leczył tą metodą kilkanaście pacjentek. Dopiero od ubiegłego roku Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje HIPEC.

Ten fakt, jak i nowy aparat, dar Miasta Gdańska stwarzają – zdaniem dr. Wydry - realne szanse, by z metody HIPEC mogły korzystać wszystkie zakwalifikowane do niej pacjentki.

Co roku na Pomorzu zapada na raka jajnika ok. 200 kobiet, z czego 60 operowanych jest w szpitalu przy Klinicznej. To wyjątkowo podstępny nowotwór, którego nie da się wykryć w trakcie badań przesiewowych. Daje o sobie znać dopiero wówczas, gdy choroba jest zaawansowana.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki