Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Atomu boimy się coraz mniej

Jacek Klein
Za dwanaście lat ma popłynąć prąd z pierwszej, polskiej elektrowni atomowej. Plany budowy jądrówki wzbudzają coraz mniej kontrowersji w społeczeństwie. Aż 62 proc. Polaków ocenia, że budowa elektrowni jądrowych przyczyni się do rozwoju gospodarczego Polski, a tylko 4 proc. zdecydowanie nie zgadza się z tym stwierdzeniem - wynika z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP dla Instytutu Globalizacji.

- Polacy nie boją się rozwoju energetyki atomowej, widzą jej zalety i wpływ na rozwój gospodarczy kraju - uważa dr Tomasz Teluk, prezes Instytutu Globalizacji.
Zdecydowana większość - 56 proc. ankietowanych podczas badania - uważa, że czynnik przewagi technologicznej powinien być decydujący przy wyborze wykonawcy elektrowni jądrowych w Polsce, tylko 24 proc. jest zdania, że ważniejszym kryterium jest terminowość ukończenia projektu. Wybór dostawcy technologii powinien jednak uwzględniać bezpieczeństwo energetyczne Polski.

- Dla Polaków najważniejsza jest suwerenność energetyczna kraju - podsumowuje Teluk. - Dlatego przy wyborze dostawcy technologii czynnik niezależności energetycznej Polski powinien być priorytetowy. Niezależność energetyczna jest zagwarantowana wtedy, kiedy źródła energii nie są podatne na zmienną sytuację polityczną w innych krajach, tak jak miało to miejsce w przypadku gazu ziemnego.

Ankietowanych nie przerażają za to koszty budowy - tylko jednej elektrowni - szacowane na ok. 35-40 mld zł. Zaledwie co siódmy ankietowany wskazał, że mogą być one za wysokie. Polacy oczekują jednak więcej informacji na temat programu atomowego. 59 procent Polaków uważa, że główne założenia projektu budowy elektrowni atomowych w Polsce powinny być przedmiotem debaty publicznej, a tylko 11 proc. było zdecydowanie przeciw. Zwolennikami debaty publicznej są w szczególności mieszkańcy województw północnych i zachodnich, a więc tych, które są najczęściej wymieniane jako lokalizacje pierwszej siłowni atomowej.

- Widać wyraźnie, że Polacy energetykę atomową traktują jako narzędzie wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego i chcą otrzymywać więcej informacji na ten temat - ocenia Teluk.
Z kolei zdaniem dr Pawła Niedźwiedzkiego, psychologa społecznego z UW, Polacy - choć pamiętają o katastrofie w Czarnobylu - nie traktują jej już jako głównego argumentu przeciwko rozwojowi energetyki atomowej. - Ta trauma minęła w związku ze zmianą pokoleniową. Dla dzisiejszych 30-latków Czarnobyl to ciekawostka, pojawiająca się w opowieściach ich rodziców o czasach PRL, a nie coś, co przyniosło realne zagrożenie - dodaje.

Rząd w programie rozwoju polskiej energetyki atomowej przewiduje, że dla zabezpieczenia dostaw energii w nadchodzących kilkudziesięciu latach w Polsce powinny powstać dwie elektrownie atomowe. Budowa pierwszego bloku ma zostać zakończona w 2022 r., a więc powinna rozpocząć się za pięć, sześć lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pomorze: Atomu boimy się coraz mniej - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki