Turyści na fali i w przystani

W przyszłym roku w powiecie gdańskim turyści wiosłujący po Raduni mają nikogo nie dziwić. Płynąć będą od Straszyna przez Juszkowo, Pruszcz, do Krępca. Stamtąd będą mogli skierować się do Wróblewa, Grabin Zameczku i Suchego Dębu albo Motławą do Gdańska.

Przystanie wodne powstaną w Straszynie pod mostem, w Juszkowie przy budowanym bulwarze na prawym brzegu rzeki, Faktorii Rzymskiej oraz Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Pruszczu, a także w Krępcu.

Na trasie trzeba będzie trzykrotnie przenosić łódkę - przy elektrowniach wodnych w Juszkowie i Pruszczu oraz nad wodospadem na granicy Pruszcza i Gdańska. Już złożono wniosek o pieniądze z Unii Europejskiej.

- Gmina Pruszcz Gdański, kosztem 450 tysięcy złotych, wybuduje przystanie w Straszynie, Juszkowie i Krępcu. W tym czasie Energa zakończy pogłębianie rozlewiska przed Elektrownią Wodną w Juszkowie - zapewnia wójt Magdalena Kołodziejczak. 

- Liczymy, że szlak kajakowy stanie się popularny, bo atrakcji nie zabraknie. Będzie można zwiedzić elektrownie wodne z początku ubiegłego wieku, rozbić namioty i nocować w gospodarstwie agroturystycznym w Krępcu. Myślę, że turystyczną ciekawostką będzie możliwość wiosłowania aż do środka starego Gdańska w okolice Długiego Targu. Cały szlak ma być gotowy wiosną.

- Niektóre przystanie są dopiero projektowane, a my już zaplanowaliśmy kilka spływów celem "przetarcia" trasy - dodaje Władysław Kiedyk, prezes Parafialnego Klubu Kajakowego Radunia ze Straszyna, który będzie prowadził wypożyczalnię sprzętu pływającego. - Obecnie mamy 14 kajaków. Do czasu uruchomienia szlaku będzie ich dużo więcej. Każdy turysta będzie mógł zostawić kajak w dowolnej przystani, a my samochodem przywieziemy go do bazy.

- Sprzęt do pływania nie jest przesadnie drogi, więc również w Pruszczu planujemy otworzyć klub kajakowy i wypożyczalnię - zapowiada Leszek Orczykowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Liczymy na duże zainteresowanie zarówno mieszkańców, jak i turystów.