- Szłam pod tunelem na peron. Po chwili cofnęłam się, aby sprawdzić rozkład jazdy pociągów. W tym samym momencie, w miejscu, gdzie przed chwilą stałam, spadły na podłogę metalowe rury - relacjonuje pani Małgorzata, mieszkanka Gdańska. - Gdybym nie zawróciła, prawdopodobnie straciłabym życie.
Prace remontowe w przejściu podziemnym prowadzi firma Trakcja Polska SA, którą wynajęła SKM. - Upomnieliśmy już wykonawców, aby uważnie mocowali rusztowania. Jest to ważne zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, kiedy wieją silne wiatry - wyjaśnia Marcin Głuszek, rzecznik SKM.
Mieszkańcy okolicznych domów tłumaczą, że konstrukcja już dawno wymagała remontu.
- Rusztowanie kołysało się niemal zawsze podczas większego podmuchu wiatru. Nic dziwnego, że w końcu się zawaliło - mówi Agnieszka Hordycka z ulicy Jana z Kolna.
Tymczasem pracownicy firmy Trakcja Polska SA, z którymi wczoraj rozmawialiśmy, sprawę bagatelizują. Tłumaczą, że od podmuchów wiatru kołyszą się nawet drapacze chmur, a prace na przystanku potrwają już tylko do początku listopada.
Kilka minut po zawaleniu się rusztowania konstrukcja została naprawiona. - Kiedy przyszłam tam ponownie o godz. 18, rury przymocowane były łańcuchami do specjalnych uchwytów. Prace wykonano w ekspresowym tempie. Najwyraźniej, aby ekipy remontowe zabrały się za naprawę prowizorycznych konstrukcji muszą najpierw dostać sygnał od mieszkańców - komentuje sprawę pani Małgorzata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?