Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Gniew: Mieszkańcy mogą pić wodę z ujęcia

Krystyna Paszkowska

Mieszkańcy Rakowca w gminie Gniew znowu mogą korzystać z wody czerpanej z miejscowego ujęcia. Na początku września wodociąg został zamknięty, gdyż pojawiły się w nim bakterie coli i enterokoki, czyli paciorkowce kałowe. Woda miała też nieprzyjemny olejowy zapach. Ujęcie dokładnie zdezynfekowano i obecnie wyniki badań nie wykazały już szkodliwych dla zdrowia bakterii.

Tczewski sanepid wielokrotnie prowadził badania kontrolne zanim uchylił zakaz korzystania z wody do spożycia z wodociągu publicznego w Rakowcu. Gdy ostatnie cztery badania wykazały, że woda spełnia wymagane parametry - decyzję o zakazie uchylono.
- Korzystamy już z wody z naszego ujęcia - mówi Krystyna Pofelska, sołtys Rakowca. - Teraz jest dobra. Nie ma tego przykrego zapachu i dziwnego smaku. Odpukać! Oby nic złego więcej się nie działo z naszym ujęciem.

Do używania w celach gospodarczych - miejscową wodę dopuszczono w połowie września.
Jakub Cybura, prezes firmy Inwest-Kom w Gniewie, zarządca sieci w gminie, przyczyn skażenia wody wskazuje kilka: zalewanie ujęcia deszczówką z drogi wojewódzkiej oraz z pól (brak odpływu), wywóz szamba na pola, niesprawne urządzenia melioracyjne.

Mieszkańcy przyznają, że pobocza drogi wojewódzkiej dopiero niedawno zostały obkoszone. Podobnie przez długi czas wyglądał teren wokół hydroforni.
- Wokół hydroforni wszystko było zarośnięte - mówią. - Jeżeli ktoś nie wiedział, że tam jest hydrofornia, to nie zauważyłby jej.

Przeprowadzone kontrole wskazały również na zaniedbania mieszkańców. Zaledwie co dziesiąty gospodarz prawidłowo pozbywał się nieczystości. Pozostali zazwyczaj wywozili je na pola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki