Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci z oddziału zakaźnego w Słupsku trafią do Gdańska?

Robert Gębuś
Adam Warżawa/Archiwum
Los słupskiego oddziału zakaźnego wydaje się być przesądzony. Zostanie on zlikwidowany po przeprowadzce szpitala do nowej siedziby. Sprawa podzieliła słupskich radnych, którzy opiniowali projekt zamknięcia oddziału, nim trafi on na biurko wojewody.

Radni powiatowi przegłosowali likwidację, natomiast rajcy miejscy byli za utrzymaniem oddziału. Ostateczną decyzję podejmie Sejmik Województwa Pomorskiego, ale znawcy tematu nie spodziewają się, że zmieni ona wcześniejsze ustalenia.

- Sejmik prawdopodobnie tylko ustali sam fakt likwidacji - uważa Marek Biernacki, radny wojewódzki i przewodniczący społecznej Rady Szpitala. W jego opinii, utrzymywanie oddziału zakaźnego nie ma sensu. - Na oddziale jest 21 łóżek, a średnio siedem jest zajętych - mówi. - Trudne przypadki i tak muszą być leczone w Trójmieście.

- W całym województwie zlikwidowano oddziały zakaźne i świat się nie zawalił - wtóruje mu Ryszard Stus, dyrektor słupskiego szpitala.

Inne zdanie ma Zdzisław Kołodziejski, radny powiatu.
- Region słupski to kilkaset tysięcy mieszkańców. W takim mieście powienien być oddział zakaźny - twierdzi.

W nowym szpitalu oddział zakaźny zastąpią izolatki. Tam będą trafiali pacjenci z lżejszymi przypadkami chorób zakaźnych, poważniejsze będą wywożone do Instytutu Chorób Zakaźnych w Gdańsku. Nie chcą się na to zgodzić mieszkańcy Słupska, którzy protestują przeciwko likwidacji oddziału. Kilka tysięcy podpisów przeciwko likwidacji oddziału od roku leży w gdańskim Urzędzie Marszałkowskim.

Mieszkańcy nie chcą dojeżdżać 130 km, żeby odwiedzić chorego. Nie wiedzą też, gdzie trafią np. chorzy na żółtaczkę - do izolatki w Słupsku czy do instytutu w Gdańsku.

- O tym będzie decydował lekarz prowadzący. W okresie zaraźliwości trafią zapewne do Gdańska - wyjaśnia Ryszard Stus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki