Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leci na mecz z prezydentem

Radosław Konczyński
Oskar Głowacz
Oskar Głowacz Radosław Konczyński
Oskar Głowacz, uczeń trzeciej klasy Gimnazjum w Nowym Stawie jest jedną z 10 osób, która z prezydentem Lechem Kaczyńskim poleci w czwartek na mecz Euro 2008 Polska-Austra.

A wszystko za sprawą jednego telefonu z Kancelarii Prezydenta RP do nowostawowskiej szkoły.

Dyrekcja placówki została poproszona o wskazanie chłopca, który przepada za futbolem i chciałby polecieć na EURO.

- Nie mamy tam żadnych znajomości - zapewnia ze śmiechem Mirosława Matura, wicedyrektor Gimnazjum. - Sami bardzo się zdziwiliśmy, ale... może wpadliśmy w oko pani prezydentowej, gdy we wrześniu ubiegłego roku zostaliśmy zaproszeni na uroczystość rozdania nagród "Sprawiedliwi wśród narodów świata". Nasi uczniowie rozmawiali między innymi z Pierwszą Damą, bardzo ładnie się zaprezentowali.

I rzeczywiście, przypuszczenia wicedyrektor okazały się słuszne - w Kancelarii Prezydenta powiedziano nam, iż Maria Kaczyńska zapamiętała, że istnieje taka szkoła, jak nowostawskie Gimnazjum.

Kancelaria określiła jednak pewne warunki - na mecz ma pojechać chłopak, który uwielbia piłkę nożną, ale niekoniecznie uprawia ten sport. I jednocześnie taki, którego rodzina nie mogłaby sobie pozwolić na wydatek związany z zafundowaniem mu wyprawy na EURO.

- Moja pierwsza myśl od razu była: Oskar. Lubi piłkę nożną, ma ocenę celującą z wychowania fizycznego. Jeszcze konsultowaliśmy to z wychowawcą jego klasy i innymi nauczycielami - tłumaczy Wiesława Matura.

Szkoła wyróżnionego nastolatka, bardzo się cieszy, że to jej uczeń wraz z dziewiątką młodych Polaków poleci jutro z Lechem Kaczyńskim, by w Wiedniu dopingować biało-czerwonych.

A sam Oskarowi już ma dreszcze na myśl, że zasiądzie wśród tłumu kibiców na Stadionie im. Ernsta Happela. Do meczu już się przygotowuje. Zabierze z obą szalik, koszulkę i czapkę w barwach narodowych, a także... sporo wiary w ludzi Leo Beenhakkera.

- Jestem trochę zawiedziony po porażce z Niemcami, ale wierzę, że wygramy z Austrią i że wyjdziemy z grupy - mówi Oskar.

W spotkaniu z Austrią obstawia wynik 2:1 dla naszych. I dobrze by było, żeby choć jedną bramkę zdobył jego ulubiony piłkarz, Ebi Smolarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki