Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adamowicz o koncercie Willsona: klapa i klęska (FILM)

Jarosław Zalesiński
Paweł Adamowicz
Paweł Adamowicz Tomasz Bołt/Archiwum
Paweł Adamowicz skrytykował w wypowiedzi dla Radia Gdańsk organizację widowiska przygotowanego przez Roberta Wilsona na 30-lecie Solidarności. "Ten spektakl od początku był zagrożony, okazał się kompletnie nieudany".

Prezydent Gdańska zażądał od ojca Macieja Zięby, dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności, szczegółowego finansowego sprawozdania z organizacji widowiska Roberta Wilsona, zorganizowanego na terenach Stoczni Gdańskiej 31 sierpnia, w 30 rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.

Prezydent Adamowicz uważa to widowisko za wielką klęskę - powiedziała w czwartek dziennikarzom w imieniu prezydenta miasta Anna Czekanowicz, dyrektor Biura Prezydenta Gdańska do spraw Kultury.

Według wcześniejszych informacji organizacja koncertu kosztowała od 8 do 9 mln zł. Pochłonęła zatem lwią część jedenastomilionowej dotacji, wyasygnowanej z budżetu państwa. Miasto nie dokładało się do kosztów tego wydarzenia. Niemniej, zgodnie ze statutem ECS, to prezydent Gdańska jest instancją, która może podjąć decyzję o odwołaniu dyrektora ECS, "po uzgodnieniu z pozostałymi założycielami", czyli poza gminą Gdańsk - samorządem województwa pomorskiego, Fundacją Centrum Solidarności, NSZZ Solidarność oraz Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opinię powinna także wyrazić Rada ECS.

- Uczestniczyłem w tym widowisku, dopóki się nie rozpadało - mówi Jerzy Langer, zasiadający w radzie z ramienia NSZZ Solidarność. - Byłem rozczarowany. Koszty tej imprezy pozostają dla mnie zagadkowe. Mówiło się o 8-9 milionach złotych z topowymi wykonawcami, o których słyszeliśmy na początku. Gdyby wykonawcy byli inni, koszty miały być odpowiednio mniejsze.

- Jestem w trudnym położeniu, bo na posiedzeniach rady poparłem tę ideę, mimo pojawiających się wątpliwości - mówi Władysław Zawistowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego. - To, co zobaczyliśmy, okazało się niewspółmierne do oczekiwań i zapowiedzi. Moje rozczarowanie dotyczy przede wszystkim pracy Roberta Wilsona jako reżysera tego koncertu.

Wątpliwości były zgłaszane na posiedzeniach Rady ECS, na których o formie obchodów 30 rocznicy Sierpnia dyskutowano z udziałem ojca Zięby.

- Istnieją protokoły posiedzeń - mówi jeden z członków rady. - Byliśmy na przykład zdumieni tym, że mówi się o tym widowisku jak o zamkniętym projekcie, a nie ma wynegocjowanych warunków występów gwiazd, nie ma umów. Takie dyskusje się odbywały, ale zezwoliliśmy na ten eksperyment, na ryzyko ojca Macieja Zięby.

Europejskie Centrum Solidarności jako organizator widowiska, które miało upamiętnić 30 rocznicę Solidarności, umowy z wykonawcami mogło podpisać dopiero po zatwierdzeniu wysokości dotacji ministerialnej, a to stało się na kilka tygodni przed koncertem. Dopiero wtedy można było np. ogłosić przetargi na druk materiałów promocyjnych i finalizować umowy z wykonawcami.

- Warto jednak wiedzieć, jakie honoraria zostały wypłacone - uzasadnia decyzję prezydenta Adamowicza Anna Czekanowicz - jak mają się one do stawek, ile kosztowała infrastruktura koncertu. Gdy poznamy strukturę wydatków, będziemy mogli ją ocenić. Wykonujemy w ten sposób obowiązki instytucji nadzorującej funkcjonowanie ECS.

- Firma, która współpracowała z ECS przy organizacji tego koncertu, rok temu proponowała nam usługi przy okazji mszy w rocznicę wyborów czerwcowych - mówi osoba z Solidarności. - Łatwo znaleźliśmy firmę, która to samo zrobiła wielokrotnie taniej.

ECS ma siedem dni na odpowiedź na pismo prezydenta. - Wyjaśnienia są przygotowywane i zostaną przekazane Panu Prezydentowi w ww. terminie - lakonicznie informuje ojciec Maciej Zięba na stronie internetowej ECS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki