Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos wygrał szlagier, ale bonus dla Polonii

Paweł Stankiewicz
Takich pojedynków, jak we wczorajszym meczu, na gdańskim torze brakowało
Takich pojedynków, jak we wczorajszym meczu, na gdańskim torze brakowało Przemek Świderski
Żużlowcom Lotosu dopisywało szczęście w szlagierowym meczu pierwszej ligi. Drudzy w tabeli gdańszczanie ostatecznie pokonali lidera, Polonię Bydgoszcz 47:43. Punkt bonusowy pojechał jednak do Bydgoszczy, bowiem gdańszczanie w pierwszym spotkaniu tych drużyn przegrali większą różnicą punktów (w tym przypadku sześciu - 42:46).

Skład Lotosu z pewnością był sporym zaskoczeniem dla kibiców. Menedżer Robert Sawina zadecydował, żeby puścić do boju samych obcokrajowców. Wyjątkiem był junior Damian Sperz, który zresztą na torze pojawił się zaledwie raz. Sperz pojechał dobrze, bo zdobył w tym starcie dwa punkty. Mecz z parkingu oglądali do niedawna liderzy Lotosu, Tomasz Chrzanowski i Krzysztof Jabłoński.

- Na pewno jest mi przykro, że nie pojechałem w tym jakże ważnym meczu, nie mogłem pokazać się kibicom i pomóc kolegom. Czy jestem rozczarowany? Na pewno tak. Mój żal jest tym większy, że to na sobotnim treningu miała być rywalizacja o miejsce w składzie. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Renat Gafurov na ten trening w ogóle nie przyjechał, a Charlie Gjedde nie chciał stanąć pod taśmą do pojedynku ze mną. Pościgałem się tylko z Magnusem Zetterstroemem i Billy Forsbergiem i to było wszystko. Skład na mecz był już z góry ustalony - powiedział Tomasz Chrzanowski.

- Nie zgadzam się z tymi słowami. Gjedde nie ma obowiązku stawać do żadnego pojedynku o miejsce w składzie. O tym, kto pojedzie w meczu, ja decyduję i ja biorę na siebie za to pełną odpowiedzialność. I nikomu nic do tego. Uznałem, że taki właśnie skład będzie najkorzystniejszy dla zespołu. I nie żałowałem przez cały mecz ani jednej swojej decyzji. Rozumiem, że przez Tomka przemawia pewnie rozgorycznie - powiedział z kolei Sawina.

Jabłoński i Chrzanowski nie zostali jednak całkowicie odsunięci od zespołu. Obaj mają pojechać za tydzień przeciwko drużynie Lokomotiv w Daugavpils.

- Chrzanowski i Jabłoński na pewno znajdą się w składzie na to spotkanie - mówi Sawina. - No chyba, że nie będą chcieli pojechać w tym meczu. Nie będzie mógł wystąpić Forsberg i zapewne swoją szansę otrzyma Andriej Karpow.
- Cały czas trenuję i będę się solidnie przygotowywał do kolejnego meczu. Jestem gotowy do jazdy - zapewnia Chrzanowski.

A sam mecz z Polonią stał na bardzo dobrym poziomie. Było bardzo dużo walki i emocji. Wynik też często się zmieniał i raz prowadzili gdańszczanie, a innym razem bydgoszczanie. Żużlowcy Lotosu pojechali bardzo ambitnie i dostali nagrodę w postaci zwycięstwa, ale już nie wystarczyło na punkt bonusowy. Choć jeszcze w ostatnim wyścigu gdańszczanie mogli pozbawić tego dodatkowego punktu zespół z Bydgoszczy. Długo prowadzili 5:1 w tym wyścigu, ale na ostatnim okrążeniu Andreas Jonsson wyprzedził Bjarne Pedersena i wywalczył te dodatkowe "oczko" dla Polonii.

- Na pewno jest niedosyt, bo mogliśmy zabrać Polonii ten bonus. Nadal jednak jesteśmy w grze i walczymy o ekstraligę. Niedosty mogą mieć także nasi rywale, bo nie mieli szczęścia na torze w tym spotkaniu - powiedział Sawina.

I liga

GTŻ Grudziądz - Kolejarz Rawicz 51:42
Lotos Gdańsk - Polonia Bydgoszcz 47:43
Intar Lazur Ostrów - PSŻ Milion Team Poznań 54:39
RKM Rybnik - Lokomotiv Daugavpils 58:32

1. Polonia 13 26 +194
2. Lotos 13 22 +110
3. Intar 13 18 +165
4. Rybnik 13 16 +56
5. Poznań 13 14 -32
6. Lokomotiv 13 13 -80
7. Grudziądz 13 12 -81
8. Kolejarz 13 0 -332

Intar Lazur Ostrów przystąpił do rozgrywek z siedmioma punktami ujemnymi za udział w aferze korupcyjnej.

Bieg po biegu
I. Sajfutdinow, Sperz, Forsberg, Jędrzejewsk (u) 3:3
II. Zetterstroem, Gjedde, Okoniewski, Stead (d) 5:1 (8:4)
III. Davidsson, Kroner, Buczkowski, Gafurov (w) 2:4 (10:8)
IV. Forsberg, Jonsson, Pedersen, Jędrzejewski (u) 4:2 (14:10)
V. Stead, Okoniewski, Gafurov, Kroner 1:5 (15:15)
VI. Davidsson, Pedersen Buczkowski, Forsberg 2:4 (17:19)
VII. Jonsson, Zetterstroem, Sajfutdinow, Gjedde 2:4 (19:23)
VIII. Pedersen, Forsberg, Okoniewski, Stead 5:1 (24:24)
IX. Zetterstroem, Gjedde, Buczkowski, Davidsson (d) 5:1 (29:25)
X. Jonsson, Kroner, Gafurov, Sajfutdinow (d) 3:3 (32:28)
XI. Davidsson, Zetterstroem, Buczkowski, Forsberg 2:4 (34:32)
XII. Sajfutdinow, Okoniewski, Gafurov, Kroner (d) 1:5 (35:37)
XIII. Pedersen, Jonsson, Gjedde, Stead 4:2 (39:39)
XIV. Gafurov, Sajfutdinow, Gjedde, Okoniewski (w) 4:2 (43:41)
XV. Zetterstroem, Jonsson, Pedersen, Davidsson 4:2 (47:43)

Lotos Gdańsk:
Magnus Zetterstroem 12 (3, 1, 3, 2, 3), Charlie Gjedde 6 (2, 0, 2, 1, 1), Tobias Kroner 4 (2, 0, 2, d), Renat Gafurov 6 (w, 1, 1, 1, 3), Bjarne Pedersen 10 (1, 2, 3, 3, 1), Damian Sperz 2 (2, -, -, -), Billy Forsberg 6 (1, 3, 0, 2, 0), Cyprian Szymko ns.

Polonia Bydgoszcz:
Rafał Okoniewski 6 (1, 2, 1, 2, w), Simon Stead 3 (d, 3, 0, 0), Jonas Davidsson 9 (3, 3, d, 3, 0), Krzysztof Buczkowski 4 (1, 1, 1, 1), Andreas Jonsson 12 (2, 3, 3, 2, 2), Marcin Jędrzejewski 0 (u, u), Emil Sajfutdinow 8 (3, 1, d, 3, 1), Michał Łopaczewski ns.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki