Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ze szkolnym gagatkiem na policję

Grzegorz Janowczyk
Nawet na rok może trafić za kraty uczeń Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1. za znieważenie w trakcie lekcji nauczycielki.

W najlepszym razie jego rodzicom przyjdzie zapłacić grzywnę. Szkolnym gagatkiem zajęła się policja. - 18-letni młodzieniec przyszedł na lekcję z kolegą, który nie jest uczniem tej placówki - relacjonuje Renata Konopelska z chojnickiej policji. - Ani jeden, ani drugi nie zareagowali na żądania nauczycielki, by natychmiast opuścili klasę. Nastolatek puszczał głośno muzykę z telefonu komórkowego, tańczył i komentował to, co się działo na lekcji. Stwierdził, że jeśli będzie powtarzać rok, to już żaden nauczyciel nie przeprowadzi normalnie zajęć.

Uczeń nie przebierając w słowach obrażał pedagogów, komentując swoje oceny z religii i plastyki. Nauczycielka poinformował o incydencie dyrektora szkoły. Ten nie miał wątpliwości, że trzeba pójść na policję.

- W szkole zdarzają się trudne momenty, ale nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z takim zachowaniem - zapewnia Jan Semrau, dyrektor placówki. - To wyjątkowo wulgarny uczeń. W tym roku szkolnym opuścił ponad 200 godzin lekcyjnych bez usprawiedliwienia. Skreśliliśmy go za to z listy uczniów. Odwołał się do pomorskiego kuratora oświaty. Czekamy na jego decyzję.

Ilu uczniów pożegnało się w woj. pomorskim ze swoimi szkołami za znieważanie i wulgarne zachowania wobec nauczycieli? Jerzy Wiśniewski, dyrektor Wydziału Diagnoz i Analiz Edukacyjnych Kuratorium Oświaty w Gdańsku, mówi o jednym takim przypadku w tym roku szkolnym.

- Decyzję dyrektora szkoły o skreśleniu ucznia pomorski kurator oświaty uchylił, ponieważ była ona wydana z naruszeniem kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o systemie oświaty oraz statutu szkoły - wyjaśnia Wiśniewski i dodaje: - Nie prowadzimy ewidencji skreśleń z list uczniów z określeniem ich przyczyn, gdyż nie mamy takiego obowiązku.

Po ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o systemie oświatowym nauczyciele są funkcjonariuszami publicznymi i przysługuje szczególna ochrona - zapisana w kodeksie karnym. Za znieważanie nauczyciela czy akty agresji wobec niego uczniowie, którzy mają przynajmniej 17 lat mogą stanąć przed sądem i trafić do więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki