Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abramowicz kupi stocznię?

Robert Kiewlicz
Czy kolebka Solidarności - Stocznia Gdańsk trafi w ręce jednego z najbogatszych ludzi na świecie - Romana Abramowicza? Rosyjska Evraz Group, która w ponad 40 proc. należy do rosyjskiego oligarchy, prowadzi rozmowy o połączeniu z ukraińskim Związkiem Przemysłowym Donbasu ISD.

W wyniku połączenia ma powstać korporacja o wartości 50 mld dolarów, która wejdzie na listę pięciu największych producentów stali na świecie.

W Polsce ISD jest właścicielem Huty Częstochowa i większościowym akcjonariuszem Stoczni Gdańsk. Posiada 75 proc. akcji zakładu. Prowadzi też rozmowy z resortem skarbu na temat przejęcia Stoczni Gdynia.

Informacje o prowadzonych pomiędzy ISD a Evraz Group rozmowach potwierdzają przedstawiciele ukraińskiej spółki. - Rozmowy są prowadzone, ale nie mogę ujawnić żadnych szczegółów - mówi Jacek Łęski, rzecznik prasowy ISD Polska. - Jednak podobne rozmowy prowadzimy też z innymi przedstawicielami z branży, między innymi z Mittal Steel, koncernami z Brazylii i Korei Południowej.

Nieoficjalnie mówi się, że rozmowy pomiędzy obydwoma koncernami są już bardzo zaawansowane. Rosyjscy komentatorzy twierdzą, że może dojść do krzyżowej wymiany akcji między partnerami. Koncern kontrolowany przez Abramowicza może objąć część akcji ISD, a ISD stanie się udziałowcem Grupy Evraz. To spowodowałoby bliższe związanie obu firm.

Rosyjskie media, które powołują się na źródła w kilku bankach inwestycyjnych na Ukrainie i w Rosji, podają jednak inny scenariusz. Twierdzą, że gdyby doszło do konsolidacji aktywów dwóch przedsiębiorstw, to kontrolę nad nią mieliby akcjonariusze Evraz. W momencie gdy inwestorzy zdecydują się na połączenie, sfinalizowanie transakcji zajmie od trzech miesięcy do pół roku.

Jak zapewnia Jacek Łęski z ISD, nie spowoduje to żadnych negatywnych konsekwencji dla Stoczni Gdańsk. Tylko czy Stocznia Gdańsk jest łakomym kąskiem dla Romana Abramowicza? - Nie wiem zupełnie, po co mu to. Abramowicza znam jedynie jako nonszalanckiego inwestora, który nie licząc się z pieniędzmi, inwestuje w kluby sportowe - mówi dr Tomasz Teluk, ekspert ds. przemysłu stoczniowego z Fundacji Instytut Globalizacji. - Jednak jeśli takie plotki krążą po świecie, musi być coś na rzeczy.

Teluk twierdzi, że przejęcie ISD i Stoczni Gdańsk mogą być nie tyle decyzją Abramowicza, co jego doradców. - Może to i dobrze dla Stoczni Gdańsk mieć inwestora o takim nazwisku - dodaje Teluk. - Tym bardziej, że na stoczniach można zarobić. Światowi armatorzy budują coraz więcej statków, bo trwa fantastyczna koniunktura. Ceny statków rosną. Z tej hossy nie korzystają polskie zakłady, choć mechanizmy wolnorynkowe pozytywnie zweryfikowały już możliwości stoczni.

Co na to gdańscy stoczniowcy?
Nikt ze związkowców nie chce komentować ewentualnego zaangażowania Abramowicza w polskie stocznie. - Może nie będzie tak źle, w końcu to bogaty człowiek i podobno niezbyt liczy się z wydatkami - mówi anonimowo jeden z pracowników Stoczni Gdańsk.

Evraz Group od dłuższego czasu prowadzi duże przejęcia poza granicami Rosji. W tym roku grupa przejęła już amerykańskiego producenta stali Claymont Steel. Do Evrazu należą także amerykańskie Oregon Steel Mills i Stratcor. Rosjanie zastanawiają się też nad przejęciem koncernu US Steel. Analitycy twierdzą, że Evraz będzie też próbował kupić ThyssenKrupp, jednego z największych producentów stali w Niemczech.

Czy Abramowicz rzeczywiście przejmie trójmiejskie stocznie, ma się okazać w najbliższych miesiącach. Jedno jest pewne - jak wyliczyło Ministerstwo Skarbu, upadłość zakładów kosztowałaby nas wszystkich około 4,6 mld zł.

Rosyjski oligarcha

Roman Abramowicz jest jednym z najbogatszych ludzi świata, uważa się go za najzamożniejszego człowieka urodzonego w Europie Wschodniej. "Forbes" szacuje majątek 41-letniego rosyjskiego oligarchy na 23,5 mld dolarów.

Do wielkiej fortuny doszedł w pierwszej połowie lat 90., dzięki interesom prowadzonym wspólnie z innym oligarchą, Borysem Bierezowskim. Przez wiele lat był właścicielem firmy naftowej Sibnieft, w 2005 roku odsprzedanej Gazpromowi za 13 mld dolarów.

Jest głównym właścicielem prywatnej firmy inwestycyjnej Millhouse Capital, prowadzącej interesy w różnych branżach. Ma ona 41,4 proc. udziałów w największej rosyjskiej fabryce stali Evrazie oraz 40 proc. w brytyjskiej firmie Highland Gold, posiadającej złoża złota na Czukotce.

23,5 mld na tyle dolarów jest szacowany majątek Romana Abramowicza

Stalowy gigant

Evraz Group, największy rosyjski koncern metalurgiczny. W rękach Rosjan znajdują się ukraińskie huty, które koncern kontrolowany przez Abramowicza nabył za 2,2 mld dolarów. W skład grupy wchodzą trzy zakłady produkujące koks, huta i kopalnia rudy żelaza Jużnyj. Przedtem należały do wielobranżowego holdingu Privat.

27 mln milionów ton stali produkuje rocznie Evraz Group

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki