Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko przez opieszałość PZPN

Redakcja
Środowa decyzja odnośnie Widzewa została podjęta zgodnie z prawem - twierdzi przewodnicząca Trybunału Romana Troicka-Sosińska. - W tej sprawie PZPN chciał udowodnić, że nie doszło do przedawnienia. Zrobił to jednak zbyt późno.

Gdyby związek działał szybciej, czyny korupcyjne by się nie przedawniły i wyrok byłby inny. Dwa lata od ostatniego ustawionego meczu łodzian minęły w maju 2007 roku - przekonuje Troicka-Sosińska. - Jeśli chodzi o Arkę, to klub nie chciał uchylenia degradacji, ale anulowania pięciu karnych punktów.

Odrzuciliśmy jednak ten postulat, ponieważ ostatnie zarzuty korupcyjne dotyczyły czynów z końca października 2005 roku. Od rozpoczęcia postępowania wobec Arki, czyli w marcu 2007 roku nie minęły zatem dwa lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki