Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PCK potrzebuje partnera

Janina Stefanowska
Od sierpnia z charakterystycznych pojemników na odzież zniknie logo PCK
Od sierpnia z charakterystycznych pojemników na odzież zniknie logo PCK Fot. Grzegorz Mehring
Polski Czerwony Krzyż kończy współpracę z Przedsiębiorstwem Produkcyjno-Handlowo-Usługowym Wtórpol ze Skarżyska-Kamiennej, które zbierało używaną odzież od ludności. Ale akcja się nie kończy

Z charakterystycznych beżowych pojemników znika logo PCK. Pojemniki pozostaną, ale ani odzież, ani wpływy ze sprzedaży czyściwa fabrycznego nie wspomogą już podopiecznych PCK. Organizacja szuka nowego partnera do akcji zbierania używanej odzieży.

PPHU Wtórpol podpisało pierwszą umowę z przedstawicielami PCK w 1997 roku , z czasem objęła ona cały kraj. Rozstawiono 16 tys. pojemników. PCK promował działalność firmy poprzez umieszczanie swojego logo na pojemnikach. Ludzie odnosili tu zbędne rzeczy, wierząc, że skorzystają potrzebujący.

Z zebranego materiału PCK otrzymywał odzież nadającą się do noszenia. Po tej segregacji reszta odzieży przekazywana była na czyściwo fabryczne, do fabryk dywanów i na surowiec uzupełniający do koców. Pozostałe resztki trafiały jako paliwo alternatywne do cementowni. Część uzyskanych pieniędzy otrzymywał PCK. Była to niebagatelna kwota 2,3 mln zł rocznie.

Teraz Wtórpol wypowiedział umowę z PCK, a do końca lipca z pojemników do zbiórki odzieży zostanie usunięty znaczek PCK.
- Na naszą decyzję wpłynęło kilka czynników - wyjaśnia Jan Maćkowiak z PPHU Wtórpol. - Rok temu zakończyliśmy w przedsiębiorstwie olbrzymią inwestycję o wartości kilku milionów euro.

Na jej realizację właściciel był zmuszony zaciągnąć kredyty. Do tego w ostatnim roku wzrosły koszty pracy, a relacja dolara do złotego jest wyjątkowo niekorzystna dla eksporterów. Na to nałożyły się ataki bandyckie na firmę, jej właściciela, pracowników. To nie sprzyja rozwojowi firmy.

W oświadczeniu na stronie internetowej właściciel Wtórpolu, Leszek Wojteczek informuje, że w obawie o los przedsiębiorstwa podjął decyzję o jak najszybszej spłacie kredytów. - Próbujemy doprowadzić firmę do stabilności finansowej i dlatego musieliśmy zrezygnować z umowy z PCK - wyjaśnia dalej Jan Maćkowiak.

Z kolei przedstawicielom PCK przestała się podobać współpraca z Wtórpolem, bo do zarządów rejonowych i wojewódzkich PCK w całej Polsce docierały zgłoszenia o przepełnionych pojemnikach.
- Ludzie informowali, że przy pojemnikach PCK panuje bałagan - potwierdza Jolanta Pluta z PCK w Kartuzach.

- Co dwa tygodnie były opróżniane - zapewnia Łukasz Dębek, odpowiadający za pojemniki w terenie. - Gdy zauważaliśmy częstsze przepełnienie pojemnika, dostawialiśmy w okolicy kolejny.

Wtórpol nadal będzie się zajmować zbiórką odzieży używanej, składanej w pojemnikach. Swoją akcję poprowadzi też PCK.
- Nie zabraknie ludzi, którzy oddają odzież z myślą o pomocy - uważa Małgorzata Szukała, kierownik Działu Promocji Zarządu Głównego PCK w Warszawie. - Ci trafią bezpośrednio do nas.

Będziemy zbierać dalej

Rozmowa z Małgorzatą Szukałą z PCK

Czy PCK zrezygnuje ze zbiórki odzieży używanej?
Będziemy nadal prowadzić zbiórkę odzieży nadającej się do noszenia w siedzibach rejonowych zarządów PCK w całej Polsce. Spodziewam się, że pertraktacje z nowym partnerem mogą potrwać aż do końca lipca.

Wtórpol był wieloletnim kontrahentem PCK.
Jednak mieliśmy wiele sygnałów z całej Polski, że firma nie wywiązuje się z obowiązku regularnego opróżniania pojemników. Niewiele mogliśmy zrobić, by poprawić ten stan. Użyczaliśmy tylko swojego logo, bo pojemniki były własnością firmy Wtórpol. W ostatnim czasie nie otrzymywaliśmy też ustalonych umową wpłat od Wtórpolu.

Przez lata ludzie przyzwyczaili się do wrzucania używanej odzieży do tych pojemników.
Szeroko informujemy, że z odzieży wkładanej do dotychczasowych pojemników nie będziemy już mieć żadnych korzyści ani w postaci ubrań, ani zysków ze sprzedaży pozostałych rzeczy. Osoby pragnące wspomóc innych zapraszamy do biur regionalnych PCK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki