Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatycznie brakuje krwi dla pacjentów

Iwona Rogacka
Jarosław Dąbrowski z Wejherowa regularnie oddaje krew
Jarosław Dąbrowski z Wejherowa regularnie oddaje krew Iwona Rogacka
Z powodu braku krwi konieczne było w tym miesiącu odwołanie planowych operacji w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie. Lekarze zwracają się o pomoc do księży.

Sytuacja stała się na tyle alarmująca, że lekarze zdecydowali się poprosić o pomoc księży, którzy z ambon apelowali do wiernych o oddawanie krwi.

- Sytuacja była naprawdę dramatyczna - mówi Bożena Czepułkowska, lekarz naczelny i zastępca dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie. - Zdecydowaliśmy się na apele w kościołach i przyniosły one ogromny odzew. Liczymy na dalsze zgłaszanie się dawców.

Problemy z pozyskaniem krwi od dawców w czasie wakacji to, niestety, nie nowość.

- Z roku na rok w wakacje zgłasza się coraz mniej dawców - mówi Bogumiła Piernicka, kierownik oddziału terenowego Regionalnego Punktu Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wejherowie. - Mieszkańcy wyjeżdżają na urlopy, a liczba wypadków podczas wakacyjnych miesięcy wzrasta. Na naszym terenie przebywa więcej turystów. Podczas gdy w ciągu roku zgłasza się około 500 dawców miesięcznie, latem liczba ta spada do 300-350 osób. Tak jest też w tym roku, choć po apelach w kościołach przychodzi do nas znacznie więcej osób. Dziennie nawet 30 chętnych.

Adam Labudda z Wejherowa oddaje krew od dawna. Jak mówi, zdaje sobie sprawę, że może w ten sposób uratować komuś życie. - To ważniejsze niż ból czy strach przed igłą - mówi pan Adam.

Jak twierdzą wejherowscy lekarze, pomimo ogromnego postępu medycyny dotąd nie udało się wytworzyć substancji, która w pełni zastąpiłaby ludzką krew. Krew jest niezbędna w wielu sytuacjach - dla poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych, przy wielu operacjach, przy przeszczepach narządów.

Krew składa się z krwinek czerwonych, płytek krwi i osocza. Krwinki czerwone stanowią ok. 40 proc. objętości całej krwi. Potrzebują ich chorzy, którzy utracili własną krew w wyniku wypadku albo zabiegu operacyjnego. Płytki krwi odpowiadają za proces krzepnięcia. Przetacza się je chorym z zaburzeniami krzepnięcia, pacjentom z białaczką i nowotworami. Natomiast osocze przetacza się chorym, którzy utracili dużo krwi, z zaburzeniami krzepnięcia, po oparzeniach, także po urazach.

W najbliższą sobotę na parkingu przy Ośrodku Zdrowia NZOZ nr 1 w Redzie, przy ul. Łąkowej, w godzinach 9-13 odbędzie się akcja poboru krwi.

Krwiodawcy

Każdy dawca w wieku 18-65 lat może oddawać krew co osiem tygodni, lecz nie więcej niż sześć razy w roku.
Po każdym pobraniu krwi jest ona szczegółowo badana. Krwiodawca wypełnia specjalną ankietę, dotyczącą m.in. przebytych w ostatnim czasie chorób i wyjazdów. Krwi nie mogą oddawać osoby, które chorowały na żółtaczkę zakaźną, po zabiegach operacyjnych, przyjmujące leki (oprócz preparatów witaminowych), są uzależnione oraz kobiety ciężarne. Jeżeli pobrane 450 ml krwi spełnia wszystkie normy, jest przerabiane na trzy różne preparaty: osocze świeżo mrożone, krwinki czerwone i płytki krwi.
Z jednej dawki pobranej krwi skorzysta trzech pacjentów. Wszystkie zabiegi związane z przerabianiem krwi muszą być zakończone przed upływem czterech godzin od pobrania, a krew powinna być wykorzystana w ciągu 42 dni od daty pobrania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki