Okazało się, że to jeden z funkcjonariuszy oddał ze swojej broni służbowej dwa strzały ostrzegawcze w powietrze. Jak ustaliliśmy, policjanci chcieli na gorącym uczynku zatrzymać złodziei samochodów, którzy akurat na parkingu przy ul. Smoluchowskiego czaili się na kilkuletniego vw passata kombi na śląskich tablicach rejestracyjnych.
- Usłyszałem strzały i wyjrzałem przez okno. Zobaczyłem, jak ludzie z bronią wsiadają do skody octavii i odjeżdżają z piskiem opon w stronę szpitala zakaźnego. Zaraz za nimi pojechała druga skoda - opowiada jeden z naocznych świadków zdarzenia.
W wyniku krótkiego pościgu funkcjonariuszom udało się zatrzymać jednego ze złodziei. Drugi niestety uciekł.
Na miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczali ślady i zbierali dowody. Zjawili się także przedstawiciele prokuratury, która będzie prowadzić postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?