Pomorze: Skierowania na tomografię ważne jeszcze tylko dwa miesiące

Narodowy Fundusz Zdrowia przedłużył ważność skierowań na tomografię komputerową i rezonans magnetyczny, które w ubiegłym roku wystawili pacjentom lekarze rodzinni.

- Na podstawie takiego skierowania pracownie diagnostyczne mają obowiązek rejestrować pacjentów jeszcze do 31 stycznia - tłumaczy Andrzej Troszyński, p.o. rzecznik prasowy centrali NFZ w Warszawie. - Zaś samo badanie zlecone przez lekarza rodzinnego powinno być wykonane do końca marca bieżącego roku.

A zapowiadało się na kolejny już w tym roku bunt pacjentów, którym Ministerstwo Zdrowia i NFZ coraz bardziej utrudnia dostęp do leczenia. Od 1 stycznia zmieniono bowiem zasady kierowania pacjentów na tzw. badania kosztochłonne. Teraz skierowanie, m.in. na tomografię komputerową i rezonans magnetyczny, wypisać może tylko lekarz specjalista. Pojawił się jednak problem - co zrobić z pacjentami, którzy mają skierowania od lekarzy rodzinnych, a jeszcze nie zdołali się zbadać z powodu wielomiesięcznych kolejek?

Doktor Ewa Dąbrowska-Zuber, kierownik pracowni radiologicznej w Szpitalu Specjalistycznym na Zaspie przyznaje, że zgłaszają się do nich nawet osoby, które na takie badania próbują się dostać od września ub. roku. Skazywanie ich na ponowne czekanie - najpierw na wizytę u specjalisty, a potem kilka miesięcy na badanie - byłoby dla nich wielką krzywdą.

Na szczęście NFZ ważność ubiegłorocznych skierowań przedłużył o trzy miesiące. Aby to wykorzystać, osoby, które je jeszcze mają, muszą się zgłosić do pracowni, w której chcą być przebadani, najpóźniej do końca tego tygodnia.

Doktor Barbara Pawłowska, wicedyrektor ds. medycznych Nadmorskiego Centrum Medycznego w Gdańsku uważa, że nowe zasady to krok w dobrym kierunku. Lekarz rodzinny i tak nie będzie leczył chorób, które wykryje rezonans czy tomograf. To zadanie dla specjalisty.

Przypominamy - na liście badań zarezerwowanych od 1 stycznia br. tylko dla specjalistów oprócz tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego są też USG dopplerowskie, urografia oraz scyntygrafia. Lekarze rodzinni mogą teraz kierować pacjentów tylko na badania podstawowe, takie jak morfologia, badanie kału, moczu, rentgenowskie, gastroskopia, kolonoskopia, EKG w spoczynku, USG jamy brzusznej.

Nie zapomnij

Ograniczenie badań, na które mogą skierować lekarze rodzinni, to nie jedyna nowość w przychodni, która może zaskoczyć pacjenta. Rejestratorki w przychodniach mogą teraz stanowczo odmówić zapisania na wizytę do lekarza, jeśli pacjent nie okaże dokumentu ubezpieczenia!
Od 1 stycznia ZUS zaprzestał wydawania nowych legitymacji ubezpieczeniowych. Stare są ważne, ale tylko do czasu gdy się w nich skończą wolne rubryki na stempelki od pracodawcy. Niestety, taki stempel ważny jest tylko przez 30 dni. Kto legitymacji nie ma, musi przedstawić w przychodni czy szpitalu dowód ubezpieczenia. Dokumenty ubezpieczenia są różne, w zależności od statusu osoby ubezpieczonej. W przypadku osoby pracującej jest to druk RMUA, a dla emeryta czy rencisty - stosowna legitymacja i ostatni odcinek emerytury czy renty.
Pacjent u lekarza bez aktualnego zaświadczenia potwierdzającego prawo do darmowych świadczeń zdrowotnych może taki dokument przedstawić w terminie siedmiu dni. W szpitalu musi to uczynić nie później niż 30 dni od dnia przyjęcia.