Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej biopaliw!

Lech Parell, szef działu opinie
Lech Parell, szef działu opinie
Lech Parell, szef działu opinie
Polscy rolnicy chcieliby produkować biopaliwa na własną rękę, przerabiając rzepak w przydomowych rafineriach.

Jest to, jak się okazuje, bardzo proste w sensie technologicznym: wystarczy urządzenie za 35 tys. zł. Trudności zaczynają się wtedy, gdy trzeba załatwić tę sprawę legalnie. Papiery, atesty, kontrole - to przysparza tak wielkich kłopotów, że w skali kraju na wytwarzanie biopaliw decyduje się zaledwie dwóch producentów.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem paliw pochodzenia roślinnego. Przede wszystkim mogą one powstawać z polskiego surowca, którego produkcja przyczynia się do tworzenia miejsc pracy u nas, a nie w Rosji czy na Bliskim Wschodzie. Po drugie - podatki w całości mogą zasilać nasz budżet. Po trzecie - biopaliwa przyczynić by się mogły do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju: po co mamy uzależniać się od zagranicy, skoro możemy mieć źródło własne? W końcu - biopaliwa są w maksymalnym stopniu ekologiczne. W trakcie spalania wydzielają nie więcej dwutlenku węgla, niż zabierają z atmosfery wtedy, gdy rosną na polach.
Nie potrzeba im kosztownych rurociągów, niebezpiecznego transportu tankowcami i nie zostaje po ich uprawie księżycowy krajobraz - tak jak po wydobyciu ropy.

Dziwi więc, dlaczego tak słabo się przebijają w Polsce, szczególnie, że stają się przebojem w całej zachodniej Europie, nie mówiąc już o USA. Tam stały się jedną z ważniejszych podpór miejscowego rolnictwa. Nie słychać też jakoś, by niszczyły silniki samochodów, co w Polsce kilka lat temu wieszczyli niby-eksperci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki